Jak skutecznie medytować – bez bzdur i ideologii

Na zdjęciu poniżej, ciekawski, otwarty i niezależnie myślący kardiolog, dr Herbert Benson, który po przebadaniu ludzi stosujących Medytację Transcendentalną zauważył, że powoduje ona reakcję dokładnie odwrotną do reakcji walki i ucieczki. Reakcję tę nazwał „REAKCJĄ RELAKSACYJNĄ” bo dokładnie taki efekt się uzyskuje: więcej koncentracji, więcej spokoju, więcej rozluźnienia i znacznie niższe ciśnienie krwi.

Dr Herbert Benson: łagodny ale buldog!

Wyrzucił więc z metody TM wszystko co zbędne – odniesienia filozoficzno-religijne, teksty o transcendencji i kosmicznej świadomości i przede wszystkim wysoką opłatę za naukę i na podstawie naukowych badań stworzył skrajnie prosty – i darmowy – model skutecznego osiągania reakcji relaksacyjnej (bo dr Benson unika słowa 'medytacja’ – skupiając się na wyniku a nie na sposobie).

A oto jak poprawić swoje mentalne i fizyczne funkcjonowanie – bez bzdur, bez ideologii i bez zbędnych ozdobników.

Medalista olimpijski w Judo Flavio Canto medytuje

Aby wywołać REAKCJĘ RELAKSACYJNĄ potrzeba jedynie dwóch – powtarzam, tylko dwóch – elementów:

  1. Powtarzania słowa / dźwięku / frazy / słów modlitwy (wybierz własną religię) lub ruchu
  2. Pozytywnego i łagodnego ignorowania całej pozostałej aktywności Twojego umysłu,
    poprzez powracanie do tego co powtarzasz

Jego metoda, jak zaraz zobaczysz, jest absolutnie niezależna od Twoich religijnych przekonań czy też ich braku, bo fraza może być „świecka” albo też religijna – wybór należy do Ciebie. Warto, żeby była krótka i najlepiej dość rytmiczna – w końcu masz ją sobie powtarzać.

Medytacja w sporcie i zagrodzie: Jordan, Kobe i LeBron

Po ponad 20 latach badań kroki medytacji / treningu uważności / prowadzącej do reakcji relaksacyjnej wyglądają tak:

    1. Wybierz słowo, krótką frazę czy słowa modlitwy dopasowane do Twojego systemu przekonań (jeśli nie wiesz co, użyj dźwięku 'LAM’, który niczego nie oznacza, ale jest miły, krótki, łagodny, rytmiczny i dźwięczny – jeśli to nie wystarcza to wiedz, że ja z niego korzystam…)
    2. Usiądź sobie w WYGODNIEJ pozycji (żadne kwiaty lotosu nie są wymagane)
    3. Zamknij oczy (nie mów, że nie wiesz jak…)
    4. Rozluźnij mięśnie, zaczynając od palców stóp aż po czubek głowy – nie musisz się spinać z tym rozluźnieniem, tak jak umiesz.  Aha – nie zapomnij rozluźnić języka – będziesz mniej do siebie gadać!
    5. Oddychaj powoli ale naturalnie, przez nos i podczas WYDECHU mów (NIE na głos, tylko delikatnie w myślach) swój dźwięk czy frazę – np. 'LAM’. Czyli wdech, potem wydech + LAM, wdech, potem wydech + LAM i tak dalej.
    6. Żadnej spinki, żadnego zamartwiania się czy wychodzi czy nie. Im mniej się starasz, tym lepiej. Daj sobie dar lekkiej nonszalancji…
    7. Umysł zacznie podrzucać Ci myśli, obrazy i inne twory – to jest OK, potraktuj to wszystko z wyrozumiałością. Kiedy „przyłapiesz się” na tym, że się w nie wkręcasz, powiedz sobie łagodnie „TO NIC” (też jedynie w myślach) i wróć do oddychania i powtarzania „LAM”.
    8. Zacznij od 5 minut, docelowo dojdź do 20 minut, raz lub dwa razy dziennie (nastaw alarm na wibracje).
    9. Po upłynięciu czasu, otwórz oczy i daj sobie z minutę nim wyruszysz na podbój świata.

Tyle. Nie kosztuje nic, poza 20 minutami raz lub dwa razy dziennie. Efekty masz szansę zobaczyć już po pierwszej sesji.

A teraz przestań się martwić i ZACZNIJ WYGRYWAĆ!

Błąd: Brak formularza kontaktowego.

  • M

    4 sierpnia, 2020 o 10:21 Odpowiedz

    Dziękuję. 🙂

  • aav

    26 czerwca, 2022 o 09:49 Odpowiedz

    Czy LAM nalezy podczas wydechu mowic przez caly czas czy tylko raz ?

Dodaj komentarz

Regulamin | Polityka Prywatności


Copyrights 2024 © Rafał Mazur; Powered by Azantic