Kobiety są z Wenus a mężczyźni wolą młodsze
A podobno nie wiadomo, czego pragną kobiety…
Profesor psychologii David Buss wie. To znaczy może nie do końca czego pragną, tylko na co zwracają uwagę dobierając partnerów. Przy okazji sprawdził też na co zwracają uwagę faceci, ale to już nieco mniej tajemnicze…
Tak więc prof. Buss opublikował w 1989 roku badanie przeprowadzone na tysiącach kobiet i mężczyzn z 37 różnych kultur. Cel badania był prosty – stworzyć ranking najważniejszych cech podczas doboru (wiem, trochę hodowlane słowo, ale co tam) partnerów do stałych związków.
Ale – zanim się dowiesz, uczciwie będzie przedstawić kontekst. Jesteśmy wynikiem kilku milionów lat ewolucji. Mózg współczesnego człowieka ma 100 000 – 250 000 lat i jest wciąż mózgiem łowców-zbieraczy. Jego jedynym celem jest zwiększenie szans przeżycia oraz reprodukcji. Odrzucając więc na chwile kwestie moralno-prawne, oto wyniki.
Kobiety:
* najważniejszy jest potencjał finansowy – tzn. może być przymierającym głodem artystą mieszkającym pod mostem – ale musi mieć potencjał („musi mieć to coś”), musi – jak to się ładnie mówi – rokować na przyszłość
* co za tym idzie ważna jest przedsiębiorczość
* oraz bycie ambitnym
* dlatego kobiety wolą starszych mężczyzn
Mężczyźni:
* no cóż, jesteśmy istotami prostymi (czy prostackimi) więc faceci wolą kobiety młodsze
* ponieważ przywiązujemy dużo większą uwagę do wyglądu fizycznego
To koniec męskich wymagań 🙂 Jak widać męskich jest mało i są zewnętrzne, kobiecych jest więcej i są wewnętrzne. Podstawowe pytanie brzmi: dlaczego akurat tak?
I znowu wracamy do postaw i kontekstu. Chodzi o inwestycję. Ciąża dla kobiety to 9 miesięcy plus wiele późniejszych lat macierzyństwa. Duża inwestycja czasu, energii. Ciąża dla faceta (jeszcze raz podkreślam – pomijamy tu aspekty moralno-prawne) to inwestycja krótkoterminowa (słynne: „To będą najlepsze 3 minuty Twojego życia mała…”). Dlatego mężczyźni mogą zapładniać teoretycznie nieskończoną ilość kobiet mając nieskończoną ilość potomstwa. Tak nie jest w przypadku płci finansowo-wrażliwej.
Na koniec ciekawostka: mężczyźni są najbardziej zazdrośni kiedy ona uprawia seks z kimś innym. Kobiety są najbardziej zazdrosne, kiedy on z kimś innym angażuje się emocjonalnie.
Tak, teraz przyłapany wiesz już co masz mówić: Tylko beznamiętnie trenowałem! I kochanie – mam potencjał!
Rafał mazuR
-
29 grudnia, 2011 o 17:55
to okrutnie prawdziwe racje znane od wielu lat każdemu z nas (:
brutalne, lecz prawdziwe…dodałabym jeszcze, że kobiety mimo wszystko zwracają uwagę na mężczyzn przystojnych (dających poczucie bezpieczeństwa) z męskimi dłońmi 😀 (czy to tylko ja tak mam?)
-
29 grudnia, 2011 o 20:24
No ale dlaczego okrutne i brutalne? Ewolucja w czystej postaci (plus wpływy kulturowe)
-
30 grudnia, 2011 o 07:37
bo metoda „kobieta- wzrokowiec” prowadzi do eliminacji mężczyzn reprezentujących dane cechy…chociaż coraz częściej widzę wysoką kobietę i niskiego mężczyznę w parze..
w zasadzie jest to czysta ewolucja
-
30 grudnia, 2011 o 11:35
poza ewolucją mamy jeszcze programowanie społeczne / kulturowe. ewolucja jest tą strukturą najgłębszą, wzorce społeczne i kulturowe są bardziej na powierzchni i ciut lepiej je widać. więc jesteśmy zaprogramowani genetycznie plus programowani przez niemal wszystko co nas otacza. Steven Pressfield napisal w Do The Work, że pierwszą własną myśl miał dopiero koło 30-tki – wcześniej był to tylko jazgot bazujący na tym, co inni mu mówili. Skoro Pressfield czekał 30 lat aż pojawiła się autorska myśl – to panie, daj pan spokój 🙂
-
28 listopada, 2017 o 11:56
Fajnie opisane dzikuje i pozdrawiam 🙂 pozdrawiam Palast
Dodaj komentarz