O Twoim piekle, czyli o życiu pozagrobowym, które Cię pozytywnie zdołuje
Nie wiem co się dzieje po śmierci, ale wiem, co dzieje się tuż przed nią. Ludzie najbardziej żałują rzeczy, których NIE zrobili. Najbardziej żałują straconych okazji.
A teraz wybierz się do swojego prywatnego piekła – wyobraź sobie siebie po śmierci – oglądającego na zajebiście wielkim ekranie HD – w zapętlającym się filmie – wszystkie te okazje, która miałeś, by zmienić swoje życie i z których nie skorzystałeś.
Non stop, na wielkim ekranie, w HD z dźwiękiem Dolby Digital wszystko to, co można było zrobić – a jednak nie robiłeś. Wszystkie możliwości, które zmarnowałeś poprzez zaniechanie. Wszystkie prezenty od losu, po które się nie schyliłeś. Wszystko co mogłeś mieć, ale zrezygnowałeś w imię lenistwa, strachu, wątpliwości i komfortu tego co znane i ogrzane.
Dobra wiadomość – wciąż żyjesz. Podobno…
TO CO UKRYTE, W KOŃCU STAŁO SIĘ JAWNE…
Poznaj metody, które dają siłę najlepszym
Ten program da Ci:
- POCZUCIE MOCY
- POCZUCIE KONTROLI
- POCZUCIE SKUTECZNOŚCI
W CAŁOŚCI oparty o sprawdzone w praktyce metody
najlepszych mentalnych trenerów na świecie!
Dowiesz się jak:
- Określić swoją życiową FILOZOFIĘ
- Przełożyć tę filozofię na Twoją MISJĘ
- Rozbić tę misję na działające PROCESY
- Przełożyć te procesy na Twoje ZWYCIĘSTWA
Najważniejsze korzyści wynikające z PANUJ & POSIADAJ:
- WIĘCEJ PEWNOŚCI
- mniej zagubienia
- WIĘCEJ ZAUFANIA
- mniej stresowania
- WIĘCEJ WYGRYWANIA
- mniej sabotowania
UWAGA – NIE KUPUJ jeśli nie masz zamiaru pracować nad sobą!
PANUJ & POSIADAJ to 121 minut nagrania + PDF z pełną transkrypcją
TO MÓJ NAJWAŻNIEJSZY I NAJSKUTECZNIEJSZY PROGRAM
-
2 grudnia, 2014 o 11:40
Podobno miarą doskonałości samuraja była pamięć w każdej sekundzie jego życia o niechybnej śmierci, a właściwie, że już jest martwy. Co pewnie miało się przekładać na szlachetne życie tu i teraz. Jak Twoim zdaniem ogarnąć problem „zapominania”, czyli od czasu do czasu pamiętam o piekle w HD, ale niestety często nie? 🙂 Dzięki za ten wpis.
-
2 grudnia, 2014 o 11:42
No może przesadziłem z tą sekundą:)
-
4 grudnia, 2014 o 07:02
Stoicy robili to co nazywali „medytacją” czyli codziennie wyobrażali sobie jak tracą to, co dla nich najważniejsze. To taka inna forma medytowania. Seneka o tym pisał.
Ale wiadomo też, że działa w nas mechanizm wyparcia, który „robi” wszystko, żebyśmy nie pamiętali o tym, że przemijamy z każdą minutą bardziej. Więc bez wątpienia pamiętanie o tym wymaga świadomego wysiłku.
Dodaj komentarz