Prosty program dla tych, którzy chcą uniezależnić się od „potrzeby bycia zmotywowanym”
1h 42 minuty nagrania
Od japońskiego psychiatry, po mistrza Zen, od Nietzsche po ojca amerykańskiej psychologii Williama Jamesa, od komandosów Navy SEALs po starożytnych Greków, od strategii miliarderów po Matkę Teresę i przeklinającego do dziennikarki Bogusia Lindę. W skrócie – dzieje się. Gościnnie pojawiają się również Arnold Schwarzenegger, Matka Teresa, Hitler, Budda, Freud…
A po co się dzieje? Żeby zapewnić Ci WOLNOŚĆ. Wolność od potrzeby „bycia w odpowiednim stanie” po wolność do robienia tego, co robić chcesz.
Nieważne co to może być – o ile jest to coś pozytywnego i twórczego:
Więcej życia w życiu?
Więcej kontroli?
Więcej spełnienia (nie jestem typem namawiającym do „pogoni za szczęściem”)
Mniej kilogramów tłuszczu?
Więcej masy mięśniowej?
Porwanie się na lepszą pracę / podwyżkę / więcej pieniędzy?
Lepsze relacje?
W tym – i wielu innych – będziesz w stanie (nomen omen) sobie pomóc. Ale pierwsze…
Bez wątpienia NIE jest to produkt dla ludzi:
Zatem komu ten produkt jest poświęcony?
Jedyny problem z kontrolowaniem swoich myśli i stanów emocjonalnych jest taki, że NIE da się tego zrobić. Bezpośrednio. Choć próbują wmawiać nam – z dużą regularnością – że można. Próba kontrolowania tego, czego kontrolować się nie da gwarantuje Ci jedno – frustrację.
Bycie sfrustrowanym jest i złe i dobre. Złe dla Ciebie. Dobre dla tych, którzy powiedzą Ci, że niewystarczająco się starasz, myślisz za mało pozytywnie albo potrzebujesz najnowszej techniki. KACZING. I biznes się kręci. Wszyscy są happy – poza Tobą, oczywiście…
„Motywacja bez motywacji” to rozwiązanie dla kogoś, kto rozumie, że emocjonalne pompowanie się jak pudel na wystawę NIE jest sposobem na to, by robić to co trzeba.
Szeroki fragment przybliżający to, co Ci oferuję znajdziesz tutaj.