ED MYLETT o tym jak myślą i jak postępują ultra-bogaci

Pewnie go nie znasz – ja jeszcze niedawno całkowicie o nim nie słyszałem, a słucham wiele i od dawna. Jest szefem World Financial Group – jednego z najbardziej dochodowych finansowych MLM-mów w historii świata. Jest bardzo bogaty, jest bardzo napakowany i mówi prosto z mostu i z sensem. Jest przyjacielem Sylvestra Stallone, Tony Robbinsa i Granta Cardone. W wielkim skrócie – jest człowiekiem od którego sporo można się nauczyć. Ja jestem pod wielkim wrażeniem a kilka omawianych przez niego koncepcji na stałe wejdzie do mojego repertuaru.

Urodził się w niższej klasie średniej – jego zdaniem najgorszym miejscu:

„Gdybym urodził się w biedzie, być może od razu wiedziałbym, że tego nie chcę, kojarzył ją z bólem. Gdybym urodził się w klasie wyższej być może byłbym pretensjonalny czy roszczeniowy, ale rozumiałbym czym jest sukces, znał ludzi, których można naśladować. A jednak urodziłem się po środku – a środek uwielbia nijakość i żywi się wygodą. Środek przepada za przeciętnością. Dlatego było mi dużo, dużo trudniej.

Jednak, podobnie jak mój przyjaciel Tony Robbins WIEM, że rzeczy nie przydarzają się nam, tylko przydarzają się DLA NAS. Są po to, żeby służyć TOBIE a nie po to, by tworzyć wymówki. SENS jaki im nadasz nada kierunek Twojemu życiu.

To jak alchemia życia – zamieniasz gówno w złoto. Nie spotkałem ani jednego człowieka sukcesu, który nie umie zamieniać przeciwieństw losu w lekcje i wyzwania, który nie rozumie koncepcji patrzenia na życie z właściwej perspektywy.”

Zobaczmy zatem czego możemy nauczyć się od Eda Myletta [czytaj MAJLET]. (więcej…)

Prośba – pomyśl o kimś kogo podziwiasz, o kimś, kto Cię inspiruje. Serio – zrób to TERAZ.

Już? OK. Oczywiście nie wiem kim ten ktoś jest, ale pozwól, że zgadnę:

  • jest postacią SILNĄ a nie słabą
  • nastawiony jest na OSIĄGANIE a nie na unikanie
  • widzi MOŻLIWOŚCI tam, gdzie większość dostrzega zagrożenia
  • żyje w sposób DUMNY, co jest zaprzeczeniem wstydu

Zgadłem? Zgadza się? Zapewne się zgadza. I bardzo dobrze, oby się zgadzało, bo to oznacza, że masz TAKI POTENCJAŁ w sobie. To właśnie mówi nam „ZASADA STRUNY”: podziwiasz tych, którymi możesz być! Gdybyś nie miał(a) tej struny już w sobie, nie wydawałaby ona dźwięku zwanego podziwem czy inspiracją. Bo pomyśl – dlaczego z dziesiątek tysięcy ludzi na świecie wybrałeś akurat TĘ postać? Ano właśnie dlatego – dlatego, że reprezentuje ona dla Ciebie PUNKT ODNIESIENIA. Dlatego, że – jak to mawiają – GRA Ci w duszy…

Mówiąc inaczej – podziwiamy ludzi, którzy NIE WSTYDZĄ i NIE BOJĄ się okazywać KIM SĄ i CZEGO CHCĄ. Czyli podziwiamy ludzi, którzy WYBRALI EKSPRESJĘ. Tą ekspresją może być sztuka, biznes, sport, polityka, działalność charytatywna czy duchowa. To bez znaczenia. Ale to ludzie, którzy NIE UKRYWAJĄ za czym się opowiadają (się zrymowało).

(więcej…)

Zaczynał od bycia trenerem, z małą ilością założeń ale silną tendencją do obserwacji. Bardzo szybko zauważył pewien fenomen: niektórzy sportowcy są świetni na treningu ale słabi podczas rywalizacji, inni dokładnie odwrotnie. Jako jeden z pierwszych zrozumiał, że najbardziej liczy się to, czego nie mogą pokazać nam ani kamery ani zdjęcia: poza samymi umiejętnościami technicznymi sportowca, najbardziej liczą się jego mentalne i emocjonalne procesy. Czyli to co w środku.

Został psychologiem, ale psychologiem sportowym bo interesowała go doskonałość i wyjątkowość a nie patologia i bezradność. Ze sportowcami zaczął pracować jeszcze we wczesnych latach 70-tych, kiedy i mentalny coach i sportowiec z nim współpracujący w oczach trenerów i działaczy uchodzili za świry i dziwolągi. Dziś, po ponad 40 latach, świrami i dziwolągami są ci, którzy z trenerem mentalnym nie pracują. Dzięki niemu, między innymi.

Dr Bob Rotella. Pracował dla ludzi z NBA (koszykówka), NFL (amerykański futbol), Major League Baseball, NASCAR (wyścigi samochodowe), amerykańskimi olimpijskimi narciarzami oraz jeźdźcami konnymi. Jednak najbardziej znany jest ze współpracy z golfistami:  „jego” zawodnicy i zawodniczki wygrali ponad 74 czołowe turnieje. To co ważne dla nas, to fakt, że golf, podobnie jak życie, jest dyscypliną dużo bardziej mentalną niż fizyczną, zatem to co sprawdza się w golfie sprawdzi się również w życiu osób, które mają ambicje sięgania po WIĘCEJ. (więcej…)

[TO NAGRANIE I JEGO TRANSKRYPCJA STANOWI MAŁY FRAGMENT „MOTYWACJI BEZ MOTYWACJI”]

FB Pikus 1200x628

(…) W tym nagraniu rozbiję, w oparciu o dowody, jeden z największych mitów na świecie – mit potrzeby motywacji, mit niezbędności motywacji  jako napędu do działania. Mam zamiar, w sposób logiczny i krok po kroku, uwolnić Cię od tej obciążającej iluzji.

Chcę dać Ci wolność.

Wolność OD kompulsji bycia w odpowiednim stanie i wolność DO swobodnego działania.

Za chwilkę się tym zajmiemy, ale na początek 3 cytaty, które wprowadzą nas w klimat – potem, w dalszej części nagrania, zobaczysz ich sens. (więcej…)

Sponsorem dzisiejszego odcinka jest Werner Erhard:

Życie jest puste i pozbawione znaczeń

i nieco wyjaśnienia:

Ptaki latają, ryby pływają a ludzie nadają znaczenia

Czy Werner powiedział, że trzeba sobie strzelić w łeb bo nic nie ma sensu i wszystko jest bez znaczenia? Nie. Werner powiedział, że życie jest życiem, toczy się, wszystko jest takie, jakie jest, na dobrą sprawę wszystko jest dokładnie takim, jakim w danej chwili akurat ma być i tyle. Wszystko jest neutralne.

Te dwa powyższe cytaty powinien powiesić sobie w każdym pomieszczeniu – z kiblem włącznie – każdy neurotyk. Bo to „nadawanie znaczenia” tak bardzo nas rozpieprza. Zanim napiszę co z tym można zrobić, już jako dodatek, taka oto sprytna formułka rzeczonego Wernera: (więcej…)

Wolę sam się tu wymądrzać, ale nie tym razem. Głos zabierze Tom Asacker: (więcej…)

Oto kilka najważniejszych koncepcji bezpośrednio dotyczących zmiany osobistej. Kolejność dowolna.

  • Ekscytacja kontra inhibicja (Salter) – w naszym życiu jest konflikt między siłami pobudzania (spontanicznej ekspresji siebie i swoich emocji)  a siłami hamowania, czyli „godnego i właściwego zachowania jednostki w społeczeństwie”. (więcej…)

ACT AS IF (zachowuj się jakbyś już…) – obok słowa percepcja – to najważniejsze słowa dla każdego, kto chce wprowadzić zmianę. Jak najszybciej i jak najbardziej automatycznie.

Ale najpierw przeczytaj ten post o automatycznej zmianie osobistej.

Mamy zatem percepcję, która jest rzeczywistością (a raczej percepcję, która staje się rzeczywistością). Na całe szczęście – jeśli przestaniesz być psem Pawłowa, a może raczej kiedy zaczniesz być własnym psem Pawłowa (bo nie ma ucieczki od warunkowania) możesz tworzyć własną percepcję.

Sytuacja wygląda zatem tak: (więcej…)

Na początek historyjka i prezentacja.

Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologiczne przyznało Williamowi James’owi nagrodę za życiowe osiągnięcia i w nagrodę za nagrodę miał on wygłosić podczas corocznego zjazdu odczyt. Tytuł odczytu: „Wszystko czego dowiedzieliśmy się w wyniku ostatnich 100 lat badań psychologicznych”. Ponieważ William James był kontrowersyjny, bardziej filozof niż typowy psycholog, na zjazd ruszyli ludzie z całego świata. Wszyscy zastanawiali się co powie podczas przeznaczonych na to dwóch godzin.

Facet, który go zapowiadał poświęcił 30 minut na przedstawienie jego postaci i osiągnięć. Wreszcie na scenę wchodzi William James, dziękuje za zaproszenie i mówi: (więcej…)

Regulamin | Polityka Prywatności


Copyrights 2024 © Rafał Mazur; Powered by Azantic