TIME czyli 4 wymiary zachowania
Nieżyjący już od wielu lat Jim Newman, twórca koncepcji PACE, stworzył też 4-ro wymiarowy model zachowania TIME, który pozwoli Ci na osiągnięcie swojego potencjału. Oto ten model:
T – czyli talent. Po słowem talent, kryje się poziom pierwszy, czyli Twoja genetyczna konstrukcja. Mówiąc inaczej – Twój fenotyp. Oczywiście nie masz tu zbyt dużego wpływu – jeśli masz 170 cm wzrostu, szanse na to, że zagrasz w koszykówkę w NBA są nikłe.
I – czyli informacje. Informacje to wiedza, umiejętności i przeżycia, które udało Ci się zgromadzić. Jest to poziom absolutnie unikalny – nikt nie ma i nigdy nie będzie miał poziomu I dokładnie takiego samego jak Ty. Im lepiej siebie znasz, tym większe Twoje szanse na sukces.
M – to motywacja. Z tym że Jim Newman nie mówi o motywacji w stylu wrzeszczącego na Ciebie kaprala piechoty morskiej. Mówi o wrodzonej, wewnętrznej motywacji. Dokładnie takiej, jaką ma dziecko poznające świat i uczące się codziennie nowych rzeczy. Takie dziecko nie robi z tego wielkiej filozofii – i całe szczęście – wyobrażasz sobie, żeby upadając parę razy podczas nauki chodzenia powiedziało do siebie: „A w dupie mam to chodzenie, nie będę chodził, nie mam do tego talentu”!
T+I+M składają się na Twoj potencjał.
T+I+M = Potencjał
Pozostaje nam wymiar czwarty – najważniejszy:
E – czyli emocje. Jesteśmy jako gatunek istotami bardzo emocjonalnymi. Lubimy myśleć, że jesteśmy racjonalni i logiczni (szczególnie faceci lubią tak myśleć) ale nie jesteśmy. Jesteśmy emocjonalni jak cholera. Wie o tym każda osoba, która choć trochę zna się na wpływie, sprzedaży czy marketingu.
Wymiar E jest najważniejszy – ponieważ może Cię hamować i może Cię napędzać. Możesz mieć świetny głos i świetną prezencję, przeczytać najlepsze książki o sprzedaży i ukończyć najlepsze kursy, co rano słuchać Tony’ego Robbinsa by się zmotywować – a i tak polegniesz, jeśli emocjonalnie czujesz, że sprzedawanie ludziom tego co sprzedajesz jest złe.
T+I+M = Potencjał
Emocje = hamowanie lub przyspieszanie potencjału
W wielkim skrócie – jeśli nie robisz tego, co uważasz, że robić powinieneś – w środku toczy się emocjonalny konflikt. Źródłem tego konfliktu prawie zawsze jest strach. Wynikiem konfliktu prawie zawsze jest hamowanie. Im mocniej motywujesz się zewnętrznie – tym mocniej zaciska się wewnętrzny hamulec i bardziej wyczerpany się stajesz.
PS – na tym blogu jest sporo informacji o pokonywaniu strachu i siebie samego (skorzystaj z wyszukiwarki lub tagów). Możesz zacząć od tego posta.
Dodaj komentarz