
Czy widziałeś kiedyś pogodnego Wikinga?

Podcast: Play in new window | Download
Subscribe: RSS
W tym odcinku omawiam:
- genetyczne predyspozycje do szczęśliwości, pogodności i radosności
- oraz ich przeciwieństwo…
- do której grupy zaliczają się najczęściej ludzie sukcesu…
- i co jest alternatywą dla „poszukiwania szczęścia”
- oraz jak pobudzić się do działania jeśli nie jesteś „pozytywną osobą”
-
2 marca, 2018 o 11:15
Rafale, a co z tematem poczucia własnej skuteczności? Czy idea Bandury, którą zaprezentowałeś jakiś czas temu nie jest lepsza o nakierowywania działań przez gniew?
-
2 marca, 2018 o 18:21
Prawdą jest to co działa, więc Ty mi powiedz! Jest dla Ciebie lepsza?
Pomijając drobny fakt, że obie ten koncepcje w żaden sposób się nie wykluczają. Jedno jest motywatorem, drugie jest celem – razem gra pięknie.
Z mojego doświadczenia – GNIEW jest świetny na start a później apetyt rośnie w miarę jedzenia, czyli wkracza Bandura. -
6 marca, 2018 o 08:42
Mam być szczery, tak naprawdę szczery?
Z wielu rzeczy, które testowałem najlepiej działa właśnie GNIEW!
Daje mocnego kopa i rwie do działania, ale zauważyłem, że z biegiem czasu trochę ta energia się rozmywa i trzeba znowu się napędzać gniewem. Pytanie brzmi, czy jest to zdrowe, tak ciągle stymulować się gniewem? Czy w ten sposób człowiek nie staje się ponurym, agresywnym, wiecznie niepocieszonym człowiekiem?
-
6 marca, 2018 o 23:12
Niekoniecznie, bo małe zwycięstwa będą budować w Tobie poczucie własnej skuteczności – czyli apetyt na więcej rosnący w miarę jedzenia. Gniew jest punktem wyjścia, nie miejscem docelowym.
Dodaj komentarz