Blog

O 4 jeźdźcach apokalipsy i zostaniu Magikiem

Kiedy wartości są jasne, decyzje są łatwe Tak mawia Dan Pena, który ma głupio-fajny sposób rzucania takich perełek od niechcenia, bez wyjaśniania, dlatego bardzo często przelatują niezauważone, wśród jego krzyków, bluzg i poniżania. Więc jakie są Twoje świadome wartości? Tylko błagam, bez: Bóg, Honor, Ojczyzna. Jest to taka sama odpowiedź jak na pytanie ile pieniędzy [...]

Czytaj dalej… from O 4 jeźdźcach apokalipsy i zostaniu Magikiem

Czytaj więcej

O ambicji, poświęceniu i równowadze

Można lubić Ayn Rand lub nie, ale sukces, który odniosła jest astronomiczny. Przypomina mi nieco historię Arnolda. Wyjeżdża z po-rewolucyjnej Rosji do USA – żadnych umiejętności językowych, żadnych konkretnych znajomości. Zupełnie inny kraj, zupełnie inna kultura. Nie zna angielskiego – więc postanawia zostać pisarką. Pierwsze scenariusze, potem powieści. Koniec końców – jest kultowa autorką i [...]

Czytaj dalej… from O ambicji, poświęceniu i równowadze

Czytaj więcej

O szkodliwości współczucia i litości

Kiedy mówię na głos, że jedną z najważniejszych cech – dla każdego, kto chce cokolwiek osiągnąć – jest bezwzględność, ludzie patrzą na mnie jak na psychopatę i Adolfa Hitlera coachingu. Kiedy mówię o tym, że litość i współczucie to szkodliwe stany emocjonalne – ci sami ludzie są pewni, że ponownie otworzę obozy koncentracyjne. Sprofanujmy zatem [...]

Czytaj dalej… from O szkodliwości współczucia i litości

Czytaj więcej

O tym, jak w 3 minuty zostać Jamesem Bondem (również w spódnicy)

Ostatnie wpisy były z kategorii egzystencjalnie ciężkich – ten będzie powrotem do prostych technik radzenia sobie z największym wrogiem – sobą samym. Poniższa technika pochodzi z książki D.C. Gonzaleza „The Art of Mental Training”. Ludzie, którzy mi ją polecili zaklinali się, że jest świetna. Cóż, według mnie NIE jest, nie zmienia to faktu, że jest [...]

Czytaj dalej… from O tym, jak w 3 minuty zostać Jamesem Bondem (również w spódnicy)

Czytaj więcej

O najwyższej formie ludzkiej głupoty, największej tragedii i najcięższym brzemieniu

Że tytuł ciut dołujący? Zabawne jest to, że część wchodzących tu ludzi przychodzi, żeby się zmotywować. Co jest dokładnie sprzeczne z moimi intencjami. Dlatego nawet w opisie strony (spójrz wyżej), napisałem, że motywacja jest dla amatorów. Celem tego bloga jest zostanie profesjonalistą (jak mawia Pressfield – „Turning Pro”). Jak tylko ktoś mówi mi: „Dzięki, zmotywowałeś [...]

Czytaj dalej… from O najwyższej formie ludzkiej głupoty, największej tragedii i najcięższym brzemieniu

Czytaj więcej