Reagowanie kontra kreowanie
Na dwóch przeciwległych biegunach leżą reakcja i kreacja.
Reakcja jest firmą najniższą. Leżysz, czekasz i reagujesz na to co się stanie. Zupełnie jak pies mieszkający w bloku. Leżysz i czekasz na wiadomość, że idziesz na spacer. Albo czekasz z wytęsknieniem na michę, którą da Ci właściciel.
Każda forma czekania na zewnętrzne wydarzenie albo bodziec jest reakcją.
Wszyscy ludzie, którzy szarpią się z życiem są „reakcjonistami”. Reagują tylko na to, co już się wydarzyło. Są ofiarami okoliczności i swoich nawykowych emocjonalnych odpowiedzi. Bez przerwy oceniają. Czy to co się zdarzyło jest dobre czy może jest złe?
Żyją w dwubiegunowym świecie „dobre/złe”. Bez przerwy emocjonalna huśtawka, w zależności od emocjonalnej łatki przypiętej wydarzeniu.
Wyjście?
Kreacja. Podstawą kreacji jest zrozumienie, że życie i wydarzenia w życiu nie są złe ani dobre. Świata nie interesuje, co o nim myślisz – on po prostu funkcjonuje.
Skoro nie są dobre ani złe to jakie są?
Są neutralne.
Neutralne – w przypadku osoby kreatywnej – oznacza, że są surowym materiałem, z którego budujesz. Są zasobami.
Masz wizje siebie i tego gdzie chcesz w życiu być. Jak więc wykorzystasz ten surowy materiał, który życie regularnie podrzuca?
Zamiast czekać i reagować, zadaj sobie pytanie:
– Jak najbardziej KORZYSTNIE mogę na to odpowiedzieć?
– Jak ten element wkomponować w obraz, który właśnie tworzę?
I najważniejsze
– Co zrobię już TERAZ z tym co MAM, by być bliżej tego, czego chcę?
(Inspiracja – Steve Chandler)
-
1 lipca, 2013 o 09:59
jak zwykle dzięki za bardzo dobry wpis!!!
-
1 lipca, 2013 o 12:02
Nie ma za co Bond. James Bond 🙂
PS – jutro następny – tym razem o…
Zresztą jutro zobaczysz -
2 lipca, 2013 o 08:31
Ja również dziękuję za inspirujący wpis. Kim jest Steve Chandler? Skad czerpałeś inspiracje- jakaś książka?
-
2 lipca, 2013 o 11:24
To facet, z którego pomysłami spotkałem się jakiś
czas temu. Lubię go. Rozsądny. Proste rozwiązania.Żaden tam new-age’owy przytulacz drzew.
Ten akurat program jest na płytach CD.
Parę książek Chandlera wyszło po polsku,
w tym o motywowaniu siebie. Poszukaj.
Skomentuj Ewa Anuluj pisanie odpowiedzi