Jak natychmiast zmotywować się do działania?

W tym podcaście omawiam temat prokrastynacji – a dokładniej jak szybko i skutecznie przejść z nie-robienia do robienia tego co trzeba.

Burn motherfucker!

Zatem poznaj: (więcej…)

Prośba – pomyśl o kimś kogo podziwiasz, o kimś, kto Cię inspiruje. Serio – zrób to TERAZ.

Już? OK. Oczywiście nie wiem kim ten ktoś jest, ale pozwól, że zgadnę:

  • jest postacią SILNĄ a nie słabą
  • nastawiony jest na OSIĄGANIE a nie na unikanie
  • widzi MOŻLIWOŚCI tam, gdzie większość dostrzega zagrożenia
  • żyje w sposób DUMNY, co jest zaprzeczeniem wstydu

Zgadłem? Zgadza się? Zapewne się zgadza. I bardzo dobrze, oby się zgadzało, bo to oznacza, że masz TAKI POTENCJAŁ w sobie. To właśnie mówi nam „ZASADA STRUNY”: podziwiasz tych, którymi możesz być! Gdybyś nie miał(a) tej struny już w sobie, nie wydawałaby ona dźwięku zwanego podziwem czy inspiracją. Bo pomyśl – dlaczego z dziesiątek tysięcy ludzi na świecie wybrałeś akurat TĘ postać? Ano właśnie dlatego – dlatego, że reprezentuje ona dla Ciebie PUNKT ODNIESIENIA. Dlatego, że – jak to mawiają – GRA Ci w duszy…

Mówiąc inaczej – podziwiamy ludzi, którzy NIE WSTYDZĄ i NIE BOJĄ się okazywać KIM SĄ i CZEGO CHCĄ. Czyli podziwiamy ludzi, którzy WYBRALI EKSPRESJĘ. Tą ekspresją może być sztuka, biznes, sport, polityka, działalność charytatywna czy duchowa. To bez znaczenia. Ale to ludzie, którzy NIE UKRYWAJĄ za czym się opowiadają (się zrymowało).

(więcej…)

Parę dni temu na fanpage’u ZenJaskiniowca napisałem takie słowa:

„Ostatecznie wszystko sprowadza się do chęci wyrażenia tego, kim jesteśmy. Każdy cel, każde marzenie: od bycia miliarderem, po sportowe samochody, inną dupę każdej nocy, po bycie rodzicem dzieci swoich czy przybranych a nawet papieżem.

To wszystko forma ekspresji. Ale, żeby się wyrazić, trzeba się narazić: bo ci, którzy siedzą pasywnie w loży szyderców zajmując się krytykowaniem i obserwowaniem życia innych ludzi też chcą „się wyrazić”.

Ale żeby dostać to czego od życia chcesz, musisz wyciągnąć po to ręce. A żeby móc wyciągnąć ręce – musisz opuścić gardę, musisz się odsłonić – bo nie da się wygrać rywalizacji jedynie się broniąc.

W skrócie – ODSŁOŃ SIĘ i NARAŹ SIĘ. Na szczęście krytyka, krzywe spojrzenia innych i pogardliwe uśmieszki nie zabijają.

Przestań ciągle grać w obronie. Są wolne miejsca na przodzie w ataku. To że zarobisz w cymbał – nie raz – to pewne. I co z tego? Na co się tak kurwa oszczędzasz? Na życie wieczne?”

(więcej…)

Max Stirner to Mike Tyson filozofii – nieszczególnie wyrafinowany ale mój Boże, przypierdolić to on potrafił.

Max Stirner działa na pogrążonych w letargu, bezradności i marazmie ludzi jak amfetamina popita potrójnym espresso i zagryziona dopalaczem. Co prawda, w ostatecznym rozrachunku nie wyjdzie Ci to na zdrowie, ale bez wątpienia doda energii i kopa na start (przy okazji: kawa jest OK, ale amfa i dopalacze są dla frajerów).

Wielu ludzi uważa, że życie dzieli się na to przed poznaniem Stirnera i to po poznaniu Strirnera. Już za chwilkę będziesz wiedzieć czy jest tak również u Ciebie.  Ja dawkę Stirnera zalecałem moim klientom za każdym razem kiedy potrzeba było   wybić ich z niewoli wstydu, bezradności oraz zaniedbywania własnego życia. (więcej…)

Jako że otrzymuję bardzo dużo pozytywnego feedbacku w związku z pierwszą częścią tekstu, którego bohaterem jest Gene „Więcej” Simmons – stosując się do jego porad, zapraszam na jeszcze więcej o tym jak mieć jeszcze więcej!

Oto kolejna porcja filozofii życia i biznesu jednego z najbardziej poukładanych i najbogatszych muzyków świata: (więcej…)

A dziś, altruistycznie Wam służący Wujek Rafciak opowie o tym jak ustawiać swoją intencję, opisze strukturę skutecznego działania w realnym świecie a nawet podpowie, jak być górą w wyścigu szczurów a nawet niezależnie od niego. Swoją drogą – co za koszmarna metafora. Wyścig szczurów. Fatalna. Jeśli wypisujesz się z udziału, swoją nieporadność i lęk maskując obojętnością i „moralną wyższością”, przyglądasz się temu jak głupsi od Ciebie zyskują. Twoim kosztem zazwyczaj. Wszak nie jesteś szczurem, czyli stworzonkiem podłym i plugawym. No a jeśli bierzesz udział, to co, nagle stajesz się zapchlonym gryzoniem? (więcej…)

Jak w piosence niemalże: było ich trzech, w każdym z nich inna krew. Mowa o trzech głównych kotach psychoanalizy.

Pierwszy, najbardziej znany i najbardziej pojebany (może dlatego najbardziej znany) to Sigmund 'Zigi’ Freud. Psychoanaliza w jego wydaniu to porażka, nawet Woody Allen się naśmiewa, bo Zigi, w przeciwieństwie do swojego mentora, Josefa Breuera, był marniutkim hipnotyzerem więc to co było robione w transie postanowił przełożyć na zwykłe gadanie. Czyli zrobił wersję light i okrojoną. Co prawda nie działała, ale co tam –  imponuje fakt, że nigdy się nie poddawał i nigdy nie przestał w siebie wierzyć i sobie ufać: co przy ilości głupot które mówił, jest wyczynem imponującym. (więcej…)

Od lat fascynuje mnie to, jakie cechy mają ludzie naprawdę skuteczni – zarówno w kontekście biznesowym jak i osobistym.

Często bardzo się różnią, ale parę rzeczy jest wspólnych. W miniony weekend udało mi się „zidentyfikować” kolejną taką wspólną cechę. WIELKĄ wspólną cechę, dodać należy. Podziękiwania za to należą się Gene’owi Simmonsowi, najbardziej zadziwiającej gwieździe rocka (lider KISS).

Gotowi? (więcej…)

Regulamin | Polityka Prywatności


Copyrights 2024 © Rafał Mazur; Powered by Azantic