Tim GROVER o tym jak zostać WYMIATACZEM

Wpis opublikowany 30 kwietnia, 2019

Na dobrą sprawę ten wpis mógłby mieć podtytuł: Co by się stało, gdybyś naprawdę (ale to naprawdę) sobie zaufał. Oraz co by się stało gdybyś naprawdę, ale to naprawdę zaczął od siebie wymagać WIĘCEJ. A potem WIĘCEJ, a potem JESZCZE WIĘCEJ. Zresztą, zapewne bardzo dobrze wiesz co by się stało – i zapewne bardzo się tego obawiasz.

Zatem zmieńmy to i zobaczmy jak to jest być WYMIATACZEM.

Kobe Bryant powiedział o nim, że jest absolutnym mistrzem mentalnej twardości, który pomaga osiągnąć zawodnikom wyniki o których nawet nie marzyli. Dwyane Wade ufał mu bezwarunkowo i słuchał jak wyroczni. Michael Jordan, jego najbardziej znany klient, przez pewien czas płacił mu dodatkowo za to by nie pracował z nikim innym w NBA. Pierwotnie Jordan zdecydował się jedynie na 30 dni współpracy. Ostatecznie pracowali ze sobą 15 lat. Zajmował się jego ciałem oraz jego umysłem. Z brutalną i bezwzględną obowiązkowością, o której zaraz się dowiesz. „Jeśli zobaczę cię w mojej okolicy, odstrzelę cię” – powiedział mu Jordan po zakończeniu sportowej kariery.

Nie mów mi co czujesz, pokaż mi WYNIKI

Tim Grover, bo o nim właśnie mowa, jest legendą wśród zawodowych sportowców, którzy w rekordowym czasie muszą stanąć na nogi – dosłownie i w przenośni – wychodząc z beznadziejnych kontuzji i mentalnego bagna. Jego książka – „Relentless – from good to great to unstoppable” jest od 5 lat kultową pozycją w kręgach sportu i biznesu. „Tim Grover wie o mentalnym aspekcie sportu więcej niż ktokolwiek inny. Ta książka pozwoli ci odkryć do czego jesteś zdolny, osiągnąć wyniki o których nawet nie marzyłeś i sięgnąć po najwyższe poziomy sukcesu. A potem wspiąć się jeszcze wyżej.” – napisał na okładce sam Kobe Bryant.

Zobaczmy zatem jak wyglądają niepoprawnie politycznie lekcje wchodzenia na szczyt – i utrzymywania się tam całymi latami. Lekcje podzieliłem po swojemu, w większe grupy tematyczne, szatkując tym samym książkę w sposób niechronologiczny. Dzięki ułożeniu fragmentów w sposób tematyczny całość układa się w bardziej logiczną całość i daje się znacznie łatwiej przełożyć nie tylko na sport, ale i na biznes czy życie prywatne.

PRZESTAŃ MYŚLEĆ! Już teraz wiesz co masz zrobić i jak to zrobić. Więc co cię zatrzymuje? – Tim GROVER

MASZ TO W SOBIE

„Wcale nie chodzi tu o motywację. Skoro czytasz tę książkę, już jesteś wystarczająco zmotywowany. Teraz musisz przenieść to na działania i rezultaty. Wszystko co niezbędne do wielkości masz już w sobie. Większość ludzi rezygnuje, bo inni wmówili im ograniczenia a pozostanie w strefie komfortu jest i łatwiejsze i bezpieczniejsze. Zatem w jaki sposób stajesz się NIE-DO-ZATRZYMANIA? Poprzez usunięcie wszelkich narzuconych sobie ograniczeń. Chcę, żebyś chciał WIĘCEJ i osiągał WSZYSTKO czego pragniesz.”

„Bycie najlepszym oznacza takie ZAPROJEKTOWANIE swojego życia, że nie spoczniesz póki nie osiągniesz tego czego chcesz. A gdy już będziesz to miał, zaczniesz sięgać po NASTĘPNE. I następne i następne. NIEUSTĘPLIWIE. Odrzucasz wszelkie ograniczenia. Po cichu lecz intensywnie robisz co trzeba by mieć to co chcesz. Bo rozumiesz swój nienasycony nałóg sukcesu. Bo to on kształtuje całe Twoje życie.”

Wszystkie środki niezbędne do osiągnięcia celu masz już w sobie – Chris Hyatt

BYCIE NIEUSTĘPLIWYM

„Bycie NIEUSTĘPLIWYM oznacza WYMAGANIE OD SIEBIE WIĘCEJ niż ktokolwiek kiedykolwiek mógłby od ciebie wymagać, zdając sobie sprawę z tego, że gdy za każdym razem się zatrzymujesz, wciąż masz niewykorzystany margines sił i możliwości. MUSISZ ROBIĆ WIĘCEJ. Z chwilą gdy twój umysł mówi „Koniec” twój instynkt krzyczy „NASTĘPNY!” Nie ma w tym nic skomplikowanego. To CZYSTY ZWIERZĘCY INSTYNKT.”

Ten kawałek, jako żywo, przypomina „Zasadę 40%” którą spopularyzował David GOGGINS. Zasada ta jest prosta i leży u podstaw treningu operatorów Navy SEALs: kiedy twoja głowa mówi ci, że nie masz już sił, wyczerpałeś je w 40% co realnie oznacza, że 60% baku wciąż jest pełne. Mówiąc inaczej, większość ludzi rezygnuje nie wykorzystawszy nawet połowy swoich możliwości. Kupując swoją własną gadkę hipnotyzują się w stronę słabości i bezradności. Ponieważ, w ogromnym stopniu, to nasza percepcja kreuje rzeczywistość, uznania że masz dość oznacza, że będziesz mieć dość. Wszak każda hipnoza to autohipnoza.

Nawet gdy Zasada 40% nie jest prawdziwa (a jest prawdziwa), bycie przeświadczonym o jej prawdziwości da ci – zgodnie z efektem placebo – znacznie, znacznie więcej sił i możliwości niż podważanie jej wiarygodności. Masz bowiem w środku głowy CZERWONY GUZIK PANIKI, który w trybie domyślnym używany jest za wcześnie i za często.

„Jeśli naprawdę pragniesz być NIE-DO-ZATRZYMANIA, musisz zmierzyć się z tym kim naprawdę jesteś i obrócić to na własną korzyść. Prawdziwie nieustępliwi ludzie, których nazywam WYMIATACZAMI („Cleaners”) to drapieżniki, których Ciemna Strona odrzuciła ugrzecznienie. A niezależnie od tego czy zdajesz sobie z tego sprawę czy też nie, masz własną Ciemną Stronę. Używaj jej właściwie, bo może być twoim największym darem.”

„Bycie NIEUSTĘPLIWYM polega na WIECZNEJ NIE-SATYSFAKCJI, ciągłym pędzie do bycia najlepszym a potem jeszcze lepszym. Polega na wrzucaniu kolejnego biegu, który zabierze cię na wyższy poziom, nawet jeśli poziom ten jeszcze nie istnieje. Polega na skonfrontowaniu się z własnymi lękami i pozbyciu się toksyn, które gwarantują porażkę. Polega na budzeniu trwogi i respektu wynikających z twardości i mentalnej siły a nie jedynie fizycznych możliwości.”

Zarówno o wiecznej nie-satysfakcji, jak i budzeniu trwogi – oraz o Ciemnej Stronie – będę mówił jeszcze w dalszej stronie tekstu.

Nikt nie obiecywał, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie

TRANSFORMACJA W NIEUSTĘPLIWOŚĆ

„I wcale nie proponuję ci transformacji w kogoś kim nie jesteś i kim nie chcesz być. Proponuję ci jedynie otworzenie swojego umysłu na możliwość tego, że MOŻESZ zrobić znacznie WIĘCEJ w ramach tego co już masz. I jeśli serio traktujesz pójście tam, gdzie jeszcze nie byłeś, jeśli naprawdę chcesz cisnąć MOCNIEJ by trafić wyżej niż ktokolwiek mógłby posądzać, to CZAS NAJWYŻSZY ZAUFAĆ temu wewnętrznemu głosowi podpowiadającemu ci byś robił to co wiesz, że MOŻESZ zrobić i nawołującemu cię do bycia prawdziwie NIEUSTĘPLIWYM.”

Zaakceptuj, że jesteś tylko cząstką tego kim MOŻESZ być i że CHCESZ być kimś WIĘCEJ – Chris Hyatt

Mówiąc wprost, GROVER wzywa nas do zejścia do swoich flaków. Czyż nie jest paradoksalnym i smieszno-smutnym, że to nasza głowa najbardziej trzęsie dupą, choć jej nie posiada? Za mało flaków, za mało jaj, za mało serca, za dużo mózgu – oto główny problem ludzi, którzy chcą, wiedzą i mogą – ale nie robią i nie mają.

URODZONY NIEUSTĘPLIWYM

„Wszyscy urodziliśmy się 'złymi’. Urodzony 'złym’ a przyuczony do 'dobra’. Albo – jeśli wolisz: urodzony NIEUSTĘPLIWYM i przyuczony do ustępowania. Dzieci są naturalnie absolutnie i bezwzględnie nieustępliwe. A potem rodzice naczytają się książek o wzorcach grzeczności i wszystko psują. Odbieramy im te wszystkie potężne, naturalne instynkty, te błyskawiczne impulsy z flaków, nazywamy to 'złym zachowaniem’ i robimy co w naszej mocy by je wyrugować. Co za strata. Cała ta naturalna energia, napęd, intuicja, działanie – wszystko sprowadzone do stania za karę w kącie.”

„Czy jesteś w ogóle w stanie przypomnieć sobie czasy, w których nie byłeś przyuczany ograniczeń i podporządkowywania się, naśladowania tego co robią inni, ostrożnego badania możliwości, zamartwiania o to, co inni powiedzą? W pewnym momencie przestałeś robić to co było ci naturalnym a zacząłeś to, co ci kazano. Zebrałeś te wszystkie swoje 'niepoprawne’ popędy, pomysły i pragnienia i upchnąłeś je głęboko tam, gdzie nikt nie może ich dojrzeć (…) Ale teraz wiesz i czujesz, że one wciąż tam są. Są tam w tym miejscu, którego nie ukazujesz innym, w tej części, która odmówiła bycia wyuczoną, która odrzuciła podporządkowanie się i grzeczne wychowanie. Są tam, po mrocznej stronie twojego instynktu i bez nich nie uda ci się osiągnąć WIELKOŚCI.”

„Większość ludzi przypomina lwa w klatce. Niegroźni, poskromieni, przewidywalni, czekający na zbliżające się zdarzenia. Jednak ludzka klatka nie jest zbudowana ze szkła i stalowych prętów; stworzyły ją złe porady i niska samoocena, reguły rodem z dupy i masochistyczny sposób myślenia o tym czego to robić nie wolno i o tym co robić się powinno. Uformowały ją lata neurotycznego myślenia, nadmiernego analizowania i zamartwiania się wszystkim tym, co może pójść nie tak. Pozostań w tej klatce wystarczająco długo, a zatracisz wszystkie te instynkty… A jednak one wciąż tam są i czekają aż znajdziesz klucz do klatki (…) Cały ten INSTYNKT KILLERA właśnie czeka na uwolnienie. Co cię zatem zatrzymuje?”

Społeczeństwo jest największym wrogiem zdrowia psychicznego jednostki – Andrew SALTER

„Jeśli naprawdę chcesz być ELITĄ, jeśli naprawdę chcesz być NIEUSTĘPLIWYM, musisz NAUCZYĆ SIĘ odrzucić wszystko to czego cię nauczono, pozbyć się wszystkich tych restrykcji i ograniczeń, całego tego negatywizmu oraz wątpliwości. A jeśli zadanie to wprawia cię w konfuzję, pozwól, że nieco to uproszczę: Masz przestać myśleć. Tyle w tym temacie.”

„Bo dokładnie w ten sposób chcę, żebyś postrzegał instynkt. Jako NIE-MYŚLENIE. Po prostu czysta, surowa reakcja z flaków, wynikająca z tego, że jesteś tak gotowy, tak przygotowany, tak pewny, że nie ma się nad czym zastanawiać. Żadnego dumania, żadnego wahania. Natychmiastowa odpowiedź poparta doświadczeniem i przygotowaniem. Gdy myślisz – umierasz. Gdy po prostu WIESZ – działasz.”

„Wszystko czego potrzebujesz już jest w tobie. Właściwe instynkty i odruchy prowadzące tak do przeżycia jak i do sukcesu są ci wrodzone. Działają w tle i bez twojego myślenia.”

Przestań myśleć. Przestań czekać. Już teraz WIESZ co robić – Tim GROVER

Życie jest za krótkie by nie mieć o sobie przesadnie dobrego zdania!

PRZESTAŁEŚ SOBIE UFAĆ

„Czy możesz być najlepszy? Ależ oczywiście, że MOŻESZ! Więc dlaczego wciąż to kwestionujesz? Krótka piłka: ponieważ, w pewnym momencie, skomplikowałeś to co proste i przestałeś sobie ufać.”

Zaufanie wobec jakiegoś obiektu jest to wiedza lub wiara, że jego działania, przyszły stan lub własności okażą się zgodne z naszym życzeniem. (…) Zaufaniem obdarowuje się osobę, której się wierzy (…) – WIKIPEDIA

„Za każdym razem gdy próbujesz zmienić naturalny instynkt, wpadasz w kłopoty. Możesz w oparciu o niego budować, możesz coś dodać, możesz go udoskonalić ale nie możesz go okiełznać. Bo jest duża różnica pomiędzy wytrenowaniem a poskramianiem. Ludzi można wytrenować by wspięli się wyżej i byli lepszymi. Jednak poskramianie i oswajanie oznacza, że im ujmujesz. Naturalny instynkt. Nie zadzierasz z nim, nie zmieniasz, nie przyuczasz do inności. Zostaw go w spokoju.”

„Reaktywność zamiast aktywności. Nadmiar myślenia. Nadmiar analizowania. To właśnie w ten sposób zatracasz swoją NATURALNĄ UMIEJĘTNOŚĆ stawia się WIELKIM. Kiedy nadmiernie skupiasz się na tym co dzieje się wkoło, tracisz kontakt z tym co dzieje się w środku. Myślisz o wszystkim tym co może się nie udać, o wszystkim tym co mogą zrobić inni. Zamiast WIEDZIEĆ że DASZ RADĘ, zajmujesz się myśleniem.”

Życie jest za krótkie by nie mieć o sobie PRZESADNIE dobrego zdania! – Gene SIMMONS

MENTALNOŚĆ MICHAELA JORDANA

„Michaela nigdy nie interesowała jedynie wielkość. Chodziło mu jedynie o to, by być najlepszym. W historii. (…) To właśnie on ustanowił nowe standardy instynktu zabójcy i pędu do rywalizacji. Za każdym razem kiedy Bulls zdobywali z nim tytuł – a zdarzyło się to sześć razy – nie podnosił w górę palców odpowiadających liczbie zdobytych tytułów. Podnosił w górę zawsze jeden palec więcej – za NASTĘPNE mistrzostwo. Siedzieliśmy w szatni ociekającej szampanem a on już mówił mi o tym co musimy zrobić przed następnym sezonem. Żadnej satysfakcji, żadnego samozadowolenia, jedynie popychanie się wyżej i wyżej.”

„Michael nie był najlepszym dlatego, że potrafił latać i zdobywać punkty w niemożliwy dla innych sposób. Był najlepszy bo był NIEUSTĘPLIWY jeśli chodzi o wygrywanie i jeśli chodzi o przekonanie, że coś takiego jak 'wystarczająco dobry’ nie istnieje. Niezależnie od tego ile razy wygrał, niezależnie od tego jak wybitnym się stawał, zawsze chciał WIĘCEJ i był absolutnie gotowym by zrobić wszystko co trzeba – a nawet więcej – by to osiągnąć.”

Instynkt mordercy

„Michael był mistrzem NIE-MYŚLENIA. Jego opanowanie gry był tak absolutne, że to co się działo nie miało znaczenia. I tak był gotowy. Wiedział, że dzięki nadzwyczajnym umiejętnościom i wiedzy jest w stanie ZDOMINOWAĆ każdą sytuację; pracował tak ciężko i tak długo, że jego ciało i umysł, odruchowo, wiedziały co robić w każdej sytuacji. Wszystko było automatyzmem. Ruchy powtarzał tak długo i tak często, że nie musiał o niczym myśleć. Wystarczyło że pozwolił przejąć dowodzenie instynktom.”

„’Ciekawe kto będzie drugi…’ pytał kolegów z zespołu w szatni. Bo wiedział, że na pewno nie on. Nie musiał czekać na potwierdzenie z rzeczywistości. WIEDZIAŁ to z góry.”

BYCIE WYMIATACZEM

„Postawę WYMIATACZA można podsumować w 4 słowach: 'BIORĘ TO NA SIEBIE’ (w 3 słowach po angielsku 'I own this’). Do pomieszczenia wchodzi z pewnością a wychodzi z założonym wynikiem. (…) I wie to z góry.”

„Większość pracy wykonuje po cichu poza sceną, samotnie, bez szpanu i przyciągania uwagi. WYMIATACZE nie robią rzeczy na pokaz. Nie robią też rzeczy od niechcenia. Prawdziwy WYMIATACZ nigdy nie powie ci ani co zrobi ani co planuje. Dowiesz się kiedy będzie już po wszystkim. On w tym czasie będzie zajmował się już kolejnym wyzwaniem.”

„WYMIATACZE biorą na siebie odpowiedzialność za wszystko. Kiedy coś nie wyjdzie, nie zrzucają winy na innych bo oni w żadnym wypadku nie liczą na innych. Po prostu sprzątają wtedy ten bałagan i dalej robią swoje. Żadnych wywodów, żadnej paniki, żadnego omawiania. Mówią po prostu: 'JA się tym zajmę.'”

„A oto najważniejsze co musisz wiedzieć o WYMIATACZU, element, który go definiuje i odróżnia od całej reszty: jest całkowicie uzależniony od podniecającego smaku sukcesu. Jego pragnienie jest tak ogromne, jego głód tak intensywny, że podporządkował dla niego całe swoje życie. I żadna ilość zwycięstw nie jest wystarczająca. Gdy tylko ten smak poczuje, gdy tylko się w nim rozsmakuje, gdy tylko na chwilę go przytrzyma – chwilowa satysfakcja mija i głód się nasila.”

„Wszystko co robi robi by zaspokoić ten nałóg. I wcale nie chodzi o to, że musi lubić sam proces. On po prostu kocha wynik końcowy. WYMIATACZE doskonale rozumieją, że nie muszą kochać tego co robią by odnieść w tym sukces; muszą jedynie być NIEUSTĘPLIWYMI w dążeniu do niego. Cała reszta jedynie dekoncentruje ich w zdobywaniu nagrody. Wynik jest jedynym co ma znaczenie.”

„WYMIATACZOWI chodzi o jedno – o KONTROLĘ, więc kiedy tylko poczuje, że to nałóg zaczyna kontrolować jego – a nie odwrotnie – wycofuje się by znowu nad nim zapanować.”

„Bycie WYMIATACZEM w każdym aspekcie życia nie jest ani możliwe ani zalecane, z tego prostego powodu, że osiągnięcie doskonałości w jednej dziedzinie wymaga powiedzenia 'I mam gdzieś całą resztę.’

„WYMIATACZE mają Ciemną Stronę, obszar do którego nie będziesz mieć dostępu. Owszem, dostają to czego chcą, ale ceną jest życie w samotności. Doskonałość wymaga izolacji. Ludzie ci nie przestają pracować tak fizycznie jak i mentalnie bo zwolnienie tempa zmusiłoby ich do zastanawiania się nad tym ile musieli poświęcić i co musieli wycierpieć w drodze na szczyt. Większość śmiertelników obawia się tych szczytów, bo upadek z nich może zabić. Jednak WYMIATACZE są gotowi ryzykować taką śmierć. Nie obchodzi ich ani zderzenie się z podłogą ani zderzenie się z sufitem. Bo nie ma żadnej podłogi. I nie ma też żadnych sufitów.”

„Wielu ludzi coś zaczyna. Bardzo niewielu kończy. Dlaczego? Bo nie ufają temu, że są w stanie dotrwać do samego końca. Zaczynają zastanawiać się nad wszystkim tym co może się nie udać, zaczynają kwestionować samych siebie, słuchać tego co mówią inni zamiast słuchać głosu wewnętrznego. U WYMIATACZA myśl trafia prosto dla flaków, gdzie instynkt od razu przejmuje kontrolę i działanie zaczyna się natychmiast i automatycznie.”

ZEJDŹ DO FLAKÓW

„To jest zresztą podstawowa różnica pomiędzy DOMYKACZEM a WYMIATACZEM: Domykacz myśli o tym czego chce a WYMIATACZ to czuje. Domykacz mówi swojemu sercu jakiego wyniku oczekuje. Serce WYMIATACZA decyduje samo – nie wymaga to procesu myślenia. Totalne i całkowite ufanie flakom. Różnicą są milisekundy pomiędzy myśleniem „Mogę to zrobić” a brakiem potrzeby myślenia o tym.”

„Akurat wszyscy WYMIATACZE mają tę wspólną cechę: na jakiś etapie nauczyli się, że ufać mogą jedynie sobie. A to, poniekąd, wymusiło na nich zdanie się na czystą wiarę we własną intuicję. Zdali sobie bowiem sprawę, że zarówno by przeżyć jak i by odnieść sukces nie mogą odrywać rąk od kierownicy.”

Kiedy jesteś wielki, ufasz swoim instynktom. Kiedy jesteś NIE-DO-ZATRZYMANIA twoje instynkty ufają tobie – Tim GROVER

„To właśnie instynkt mówi ci jak zakończyć bój. Gdy słuchasz jedynie całej masy zewnętrznych wskazówek, skończysz próbując miliony rzeczy bez grama pewności, że którakolwiek z nich zadziała.”

„Wierz w to co już o sobie wiesz. Bo twoje szanse na sukces są zerowe jeśli pogrążysz się w paraliżu ciągłych miękkich wymówek i fatalizmu. Ufaj swoim flakom i temu, że naprowadzą cię na właściwą drogę. Bo kiedy dotrzesz już do miejsca przeznaczenia, wiedziony jedynie własnym instynktem, poziom satysfakcji i poczucie osiągnięcia rzucą cię na kolana.”

„Gdy już zdecydujesz się na to, by ufać swoim flakom, musisz być w pełni gotowy na niepowodzenia i na to, że będzie trzeba dopasowywać swoją pozycję w locie. Tylko taka POSTAWA da ci pewność i zuchwałość niezbędną do podejmowania ryzyka, pewność, która wynika z tego, że WIESZ, że cokolwiek się stanie, znajdziesz sposób. Dopasowywanie się, dopasowywanie się i jeszcze raz dopasowywanie się.”

Nie mów mi nic więcej! Pod tym względem lubię być jak szczeniak: pakuję się w sam środek problemu i dopiero wtedy szukam rozwiązania. Więc żadnych więcej informacji! Zazwyczaj znacznie łatwiej podjąć nam decyzję gdy nie wiemy za dużo. Bo nie analizujemy wtedy nadmiernie. Gdy wiesz za dużo, możesz zastygnąć w bezruchu. Sytuacja zaczyna wyglądać jak pole minowe – Arnold SCHWARZENEGGER

Ufaj zupie…

„Na tym to wszystko polega. PO PROSTU ZNAJDZIESZ SPOSÓB. Bycie NIEUSTĘPLIWYM realnie sprowadza się do odwagi stwierdzenia: 'Biorę się za to i jeśli się mylę, wprowadzę zmiany i nic mi się nie stanie’. Bo nie jesteś w stanie ani przewidzieć ani kontrolować każdej przeszkody na swojej drodze. Kontrolować możesz jedynie swoje reakcje i twoje podejście do poruszania się po nieznanym. Co by się nie działo, masz łeb i umiejętności by znaleźć sposób i dotrzeć tam gdzie zamierzałeś.”

„I kiedy mówię 'ZNAJDZIESZ SPOSÓB’ nie chodzi mi o ruminowanie nad tym całymi tygodniami ani pytanie o poradę każdego kto ma puls. Chodzi mi o BŁYSKAWICZNE i INSTYNKTOWNE WSŁUCHANIE SIĘ w głos, który podpowiada ci:’Tędy droga!’ I tam idziesz. Pamiętaj o tym, że instynkt nie rozpoznaje ani niuansów ani szczególików – on po prostu pojawia się i pozwala by twój trening przejął kontrolę nad sytuacją. Tak więc jest absolutnie możliwym podjęcie pod wpływem instynktu błędnej decyzji. Co nie stanowi większego problemu, jako że alternatywą jest porażka wynikająca z czekania, dumania i bycia zbyt zastraszonym by podjąć jakiekolwiek działanie. Jak powiedział wielki hokeista – i WYMIATACZ – Wayne GRETZKY:

Celem jest SUKCES a nie perfekcja!

PEŁNA AKCEPTACJA PORAŻEK

„Chcesz dowiedzieć się jaki jest znak rozpoznawczy WYMIATACZA? Nie czuje żadnej presji gdy coś spieprzy, nie boi się do tego przyznać i nie zrzuca na nikogo winy. Kiedy popełni błąd, patrzy ci prosto w oczy i mówi: 'Spierdoliłem to’. Tyle. Pewnie. Prosto, krótko i bez wyjaśnień. To zresztą najszybszy sposób na to by pozbyć się tego rodzaju presji. 'Stary. Po prostu spierdoliłem.’ Stało się i się nie odstanie, więc po prostu weź to na klatę. A potem napraw. Bo niby jak możesz naprawić coś co czego się nie przyznajesz?”

„Gdy zaczynasz obwiniać innych przyznajesz się automatycznie do tego, że nie miałeś nad sytuacją kontroli. A nie mając kontroli nie jesteś w stanie stworzyć rozwiązania.”

„Poziom pewności siebie jest u WYMIATACZY tak wysoki, że nie mają oni żadnego problemu z przyznaniem się do tego, że zrobili coś nie tak jak było trzeba. Wiedzą, że znajdą sposób by to naprawić. Nie ma problemu.”

„To właśnie ta umiejętność podniesienia ręki i przyznania się 'Tak, moja wina’ jest najlepszym sposobem na pozbycie się presji. Bo pozostawia przed tobą tylko jedno zadanie: rozwiązanie problemu.”

„To co zwykli ludzie postrzegają jako porażkę, WYMIATACZ widzi jako OKAZJĘ do przejęcia KONTROLI nad sytuacją, wyssania z niej jakiejś korzyści i dokonania tego, co inni uważają za nierealne. Jeśli na sukces jest 2% szansy a na porażkę 98%, WYMIATACZ podejmie wyzwanie tylko po to, by pokazać że robi to co rzekomo niemożliwe.”

„Powiedzmy to sobie wprost: porażka następuje wtedy, kiedy uznasz, że odniosłeś porażkę. Póki to się nie stanie po prostu szukasz sposobów na odwrócenie sytuacji na własną korzyść. Jak powiedział Derek Jeter z baseballowego zespołu Yankees, zapytany przez dziennikarza o to jak radzi sobie z paniką w zespole po fatalnym początku sezonu: „Ja nie panikuję więc nie mam se z czym radzić’. To właśnie w ten sposób DECYDUJESZ o tym, że nie odniesiesz porażki. Przesz i przesz i przesz, ciągle rozglądając się za nieoczkowanymi okazjami i trzymając całą sytuacje pod ścisłą kontrolą.”

„To właśnie radzenie sobie z przeszkodami jest sposobem na osiągnięcie sukcesu. Pierwsze wyciągasz lekcję a potem się dopasowujesz. Kiedy wszyscy wkoło rozwodzą się nad tym jak się wyłożyłeś, ty pojawiasz się jak na zawodowca przystało, wprowadzasz poprawki i wracasz do roboty. Na tym polega progresja z dobrego do świetnego do NIE-DO-ZATRZYMANIA. Nikt nie zaczyna jako niepowstrzymany. Gdy coś spierdolisz, naprawiasz to bo ufasz sobie. Przegrana? To co ja poprzegrywałem ty nigdy nawet nie miałeś.”

„Większość ludzi pozostaje w bezpiecznej przystani bo albo są zbyt zadowoleni by wyruszyć w drogę lub są nią zbyt przerażeni. I będą ten strach i wątpliwości przerzucać na ciebie. Oni wyczekują niepowodzeń. Ty wyczekuj okazji.”

AMEN

STRES & PRESJA

Dlaczego ktokolwiek mógłby chcieć WIĘCEJ presji, WIĘCEJ stresu, WIĘCEJ intensywności? Ciągłego braku satysfakcji i bycia napędzanym nałogiem sukcesu, którego w żaden sposób nie da się zaspokoić? Pozwól, że powiem ci dlaczego: BO NAGRODY SĄ TAK KUREWSKO ZAJEBISTE – Tim GROVER

„Wielu chłopaków nie podejmie się finałowego, decydującego rzutu nie dlatego, że obawiają się niepowodzenia, tylko dlatego, że gdy im się uda, będą musieli ten poziom utrzymywać. A dla większości takie wysokie latanie jest zagrożeniem, wolą trzymać się bardziej przyziemnego, znanego im terenu. Im mniejsze oczekiwania tym mniejsza presja… I mniejsze nagrody. Za to bezpieczniej.”

„Będąc WYMIATACZEM bardzo dobrze znasz to podniecającą potrzebę kontrolowania czegoś, atakowania, tu i teraz. Nigdy, ale to nigdy nie spędzasz dnia myśląc sobie: 'To było relaksujące…’ Dla WYMIATACZA relaksowanie się to coś co robią słabsi, którzy nie umieją żywić się presją.”

„Kiedy WYMIATACZ chce uwolnić się od presji, którą zresztą sam na siebie nałożył, ucieka przez swoją Ciemną Stronę. W coś zewnętrznego co może kontrolować, jakieś chwilowe rozwiązanie, które pozwala presję utrzymać, jednak umożliwia mu przerzucenie koncentracji z jednego nałogu na inny. Jednak wciąż chodzi o presję, wciąż chodzi o wynik i wciąż chodzi o rozpychanie swoich granic komfortu – tylko po to by przetestować własne ograniczenia. Oczywiście zakładając, że ma jakiekolwiek ograniczenia.”

Każdy zadowolony ze swojego jedynego tytułu i nie odczuwający WEWNĘTRZNEJ presji by mieć ich więcej powinien zakończyć karierę, w trybie natychmiastowym – Tim GROVER

„Ciągle powtarzam moim zawodnikom: 'PRESJA! PRESJA! PRESJA! Ale większość ludzi od stresu ucieka. Ja biegnę w jego stronę. Stres wyostrza zmysły, testuje cię w sposób bezprecedensowy, zmusza do koncentracji i zmierzenia się z wyzwaniem od którego większość ludzi stroni. Nie da się odnieść sukcesu bez presji i stresu. Poziom twoich osiągnięć determinować będzie to jak stres i presję traktujesz oraz jak sobie z nimi radzisz.”

Wystarczająco proste czy już zdążyłeś to sobie skomplikować?

„WYMIATACZ nie odpowiada na presję zewnętrzną, bo to on narzuca presję na tych, którzy próbują docisnąć jego, chociażby przez to, że całkowicie nie zwraca na nich uwagi. Pamiętaj: to nie ty konkurujesz z nimi, tylko sprawiasz, że to oni konkurują z tobą. Bo możesz kontrolować to co sam na siebie narzucisz ale nie możesz kontrolować tego co ktoś narzuca na ciebie. Tak więc skupiasz się wyłącznie na napędzającej cię PRESJI WEWNĘTRZNEJ. Biegnij w jej stronę, używaj jej i poczuj ją tak, by nikt nigdy nie był w stanie naciskać cię bardziej niż ty siebie.”

„Presja rozsadza rury, ale jednocześnie tworzy diamenty. Jeśli przyjmiesz perspektywę negatywną – zmiażdży cię, bo wpadniesz w stan umysłu pod tytułem 'Nie dam rady’. Jednak perspektywa pozytywna polega na tym, że presję traktujesz jak WYZWANIE KTÓRE CIĘ KSZTAŁTUJE; daje ci ona okazję do przekonania się ile jesteś w stanie znieść. Wszyscy redukują stres bo stres zabija. A ja twierdzę, że to gówno prawda! Stres przywraca cię do życia. Pozwól by był twoją motywacją, pozwól by napędzał cię do pracy. Zamiast przed nim uciekać, zacznij go wykorzystywać. Co z tego że nie czujesz się z nim swobodnie? Za to jakie nagrody! Przebij się przez ten dyskomfort. Przeżyjesz. A potem wrócisz po WIĘCEJ.”

„Oczywiście musisz być w stanie odróżniać stres który niesie obietnicę wielkiej nagrody od tego, który powoduje jedynie chaos. Bycie nieprzygotowanym, obijanie się, olewanie umów czy zobowiązań – to właśnie stres bezsensowny.”

Nie każdy ma PRZYWILEJ bycia zestresowanym możliwością osiągnięcia czegoś wyjątkowego. Dlatego ten rodzaj presji musisz utrzymywać non-stop a nie jedynie wtedy gdy postanowisz lekko podciągnąć swój poziom – Tim GROVER

„Rasowy zawodnik ZAWSZE czuje tę presję by atakować, by zdobywać. Karmi się nią. Celowo podbija stawkę by jeszcze wyżej podnieść ciśnienie i jeszcze bardziej sprawdzić na co go stać.”

„Gdy bez przerwy masz do czynienia ze stresem staje się on czymś absolutnie naturalnym. Nie chodzi o to, że jest lekko, łatwo i przyjemnie, tylko o to, że robisz swoje bez wpadania w panikę bo masz doświadczenie w radzeniu sobie z dużymi wyzwaniami. A jeśli nigdy nie porwałeś się na coś wyjątkowego, jeśli jak ognia unikasz wszystkiego co może zaburzyć twoje codzienne poczucie bezpieczeństwa i kontroli wtedy pod wpływem pierwszych objawów presji rozsypiesz się jak puzzle.”

„WYMIATACZE nie wierzą w presję zewnętrzną bo wierzą jedynie w to co w środku. Znają swoje mocne i swoje słabe strony i nie obchodzi ich co sobie myślisz. Oni po prostu rzucają wyzwanie samym sobie, wychodzą ze strefy komfortu i przechodzą na wyższy poziom.”

„A wszystko to sprowadza się do pewności siebie. Kiedy ktoś cię naciska, dajesz się zepchnąć do narożnika czy przygniatasz jego? Rany się leczą, blizny pozostają – to twoje ordery z pola walki. Za czasów Michaela Jordana mawialiśmy: 'Załatw sobie parę’. Czas ubrudzić rączki.”

Strach przed porażką spowodowany jest niskim poziomem pewności siebie i niską samooceną. Radzenie sobie z własnym lękiem jest absolutną podstawą mega-sukcesu – Dan. S. PENA

Nie pozbawiaj się przywileju WEWNĘTRZNEJ presji

PEWNOŚĆ SIEBIE

„Kiedy potrafisz śmiać się z samego siebie i nie traktować każdej przeszkody śmiertelnie poważnie – to jest właśnie pewność siebie. Z drugiej strony, gdy ktoś powie ci coś co ci się nie spodoba lub coś czego wolałbyś nie słyszeć i pozwolisz, by zaszło ci to za skórę – to jest właśnie niedobór pewności siebie. Gdy jesteś pewny, nie interesuje cię co myślą sobie inni; swoje błędy traktujesz poważnie ale wciąż potrafisz się z nich śmiać bo WIESZ, że stać Cię na więcej. WYMIATACZE zawsze mają pewność co do tego, że tak czy inaczej zrobią to co trzeba, tak jak trzeba.’

Oto paradoks pewności siebie – będąc naprawdę pewnym siebie nie potrzebujesz żadnego poczucia pewności. Mówiąc inaczej – UFASZ SOBIE i TEMU CO W TOBIE i to Ty jesteś swoją najważniejszą siatką bezpieczeństwa. Twoja POSTAWA i Twoje KOMPETENCJE – to Twój największy i najważniejszy kapitał. A co najlepsze – zależny wyłącznie od Ciebie. Żadnych wymówek.

SKRAJNE WEWNĘTRZNE WYMAGANIA

„Wiem, że innym mogło wydawać się to drobnostką ale dla mnie drobnostką nie było. Przegapiłem bowiem coś, czego przegapić nie powinienem. To właśnie ta ciągła wewnętrzna presja nawet na elementy, których nikt z zewnątrz nie zauważy, to ciągłe wymaganie od siebie doskonałości. Nie dlatego, że ktoś ci kazał, tylko dlatego, że sam tego chcesz.”

„Dwóch elementów nie możesz nikomu pozwolić sobie wyrwać: nie możesz pozwolić odebrać sobie REPUTACJI i nie możesz pozwolić odebrać sobie JAJ. A to realnie oznacza akceptowanie presji związanej z braniem odpowiedzialności za dosłownie wszystko co mówisz i robisz.”

Dla WYMIATACZA nie ma czegoś takiego jak 'mecz bez znaczenia’ – Tim GROVER

„Jordan ani nie wiedział ani nie przejmował się tym, jak w sposób psychologicznie ekologiczny radzić sobie z kolegami z teamu. Talenty miał liczne ale wrażliwość nie była jednym z nich. Liczyły się tylko ATAK, DOMINACJA i PODBÓJ. Za wszelką cenę. Robił wszystko co musiał i dokładnie tego samego oczekiwał od innych. Gry na 100%, ciśnięcia, żądania, wymagania, tratowania, załażenia na skórę w każdy możliwy i skuteczny sposób. Ale na boisku nigdy nie okazywał frustracji (…) 'Nie idzie ci? Luz. Zagram za całą waszą piątkę.’ I robił to w sposób, który dawał zespołowi iskrę, tak, że wszystko to wyglądało na celowo zaplanowane.”

„Michael, na początku każdego sezonu oznajmiał chłopakom: 'Podam ci piłkę raz. Jeśli czegoś z nią nie zrobisz, więcej podania nie dostaniesz. Sam mogę spudłować, ty mi do tego potrzebny nie jesteś. Więc zrób coś co ma ręce i nogi bo szansę masz tylko jedną. Zasłuż na nią.” Każdego z chłopaków zmuszał do pełnej gotowości, do gry lepszej, twardszej i mocniejszej i dzięki temu wszyscy oni wznieśli się na poziom, którego później bez Jordana utrzymać nie potrafili. 'Nie musi wam się to podobać’ – mówił im – 'ale spodobają wam się tego wyniki.’ I owszem, miał rację. Zupełnie im się to nie podobało. Ale ich poziom rósł geometrycznie. Nie ma Michaela, nie ma ciągłej presji, nikt niczego od nich nie wymaga i nikt nie żąda od nich nieustannej doskonałości.”

„Ale niech to cię nie zmyli: żaden WYMIATACZ nie myśli o czynieniu cię lepszym dla twojej korzyści. Owszem, cieszy się kiedy coś z tego masz, jednak wszystko co robi robi dla siebie. Jego jedynym celem jest ustawienie cię dokładnie tam gdzie cię potrzebuje, zgodnie z możliwościami jakie posiadasz. To absolutnie instynktowne. Kompensujemy by przeżyć.”

KOMPENSOWANIE

A jak TY zamieniasz gówno w złoto?

„Ludzie sukcesu kompensują sobie swoje braki i słabości, podczas gdy cała reszta robi wymówki, obwinia wszystkich wkoło i nigdy nie wychodzi z cienia własnych braków. Jednak prawdziwy przywódca patrzy ponad te braki, skupia się na mocnych stronach i wyciska z nich wszystko co się da. Pracuj tylko z mocnymi stronami a cała reszta będzie najwyżej nieoczekiwanym dodatkiem. To ty to kontrolujesz. Weź sprawy w swoje ręce i obróć na własną korzyść.”

Nie walcz z prawem grawitacji. Wykorzystuj je! – Chris HYATT

„WYMIATACZ jest najbardziej niebezpieczny kiedy jest osłabiony fizycznie. Ciało stawia mu opór, więc chce sprawdzić do czego naprawdę jest zdolny. A ponieważ jest fizycznie osłabiony, znajdzie inny sposób by by wyjść zwycięsko. I zazwyczaj będzie to wynik wrzucenia w tryb turbo jego gry mentalnej. (…) jego instynkt przetrwania wrzuca dodatkowy bieg żeby wykopać się z dołka.”

Legendarna gra Jordana z grypą w 5 finale z Utah Jazz [1997]

„Jeśli naprawdę chcesz być najlepszy, absolutnie nie stać cię na luksus ignorowania swoich kiepskich występów. Konfrontujesz się z tym, naprawiasz i jeszcze lepiej przygotowujesz do następnego występu.”

PRZYGOTOWANIE, PRZYGOTOWANIE, PRZYGOTOWANIE

„Wielcy nigdy nie przestają się uczyć. Instynkt i talent, bez techniki, oznaczają lekkomyślność, zupełnie jak nastolatek prowadzący potężny sportowy samochód. Twój instynkt jest jak glina, z której stworzyć możesz dzieło sztuki, o ile posiądziesz umiejętności proporcjonalne do talentu. A to oznacza, że musisz wiedzieć wszystko co trzeba wiedzieć o tym, czym się zajmujesz. (…) Jednak prawdziwa nauka nie oznacza zakuwania lekcji. Oznacza wchłanianie jak gąbka wszystkiego co się da i UFANIE sobie, co pozwoli ci używać tego w sposób błyskawiczny, bez zastanawiania. Instynktownie, ale nie impulsywnie.Szybko, ale nie w pośpiechu.”

Nie wiem czy wiem już wszystko, ale na bank wiem więcej niż oni – Michael JORDAN

„Nic WYMIATACZOWI nie wydaje się ryzykownym. Co by się nie działo, zawsze znajdzie sposób. I nie mówię tu o wielkiej improwizacji czy grzebaniu w gównie. Mam na myśli bycie tak przygotowanym, z tyloma wariantami i taką ilością doświadczenia, że dosłownie i bez przesady gotowy jesteś na wszystko. Dlatego niektórzy ludzie, bez żadnej wątpliwości WIEDZĄ, że będą w pełni OK niezależnie od tego co się stanie. I to jest właśnie znak rozpoznawczy gracza niebezpiecznego: nie musi wiedzieć co się w jego kierunku zbliża. Jest gotowy. Żadnego strachu przed porażką.”

Don Logan mówi o byciu przygotowanym…

„I nie chodzi mi tutaj o 'pozytywne myślenie’ tylko o ciężką pracę i przygotowanie, które prowadzą do tego, że wiesz wszystko co trzeba wiedzieć, przez co pozbywasz się lęków i obaw i zdobywasz ZAUFANIE do swoich możliwości radzenia sobie w każdej sytuacji.”

Kiedy odbywa się selekcja do najlepszych jednostek specjalnych, to dostają się do nich wyłącznie najlepsi. I potem, ci właśnie najlepsi, przechodzą jeszcze wieloletni najlepszy trening. Sam 'talent’ zatem nie wystarcza. Przypomnę, że zgodnie z definicją: trening to proces polegający na poddawaniu organizmu stopniowo rosnącym obciążeniom, w wyniku czego następuje adaptacja.

„Nie mówię o tym, że masz być bezmyślny tylko o tym, że tak myślenie jak i planowanie odbywa się z wyprzedzeniem, tak by potem, gdy ktoś spycha cię do narożnika, móc przenieść to na poziom operacyjny twoich odruchów. A nie da się tego zrobić ruminując czy zamieniając w emocjonalne zgliszcza poprzez martwienie się czy zarywane noce. Przygotowujesz się więc wiesz, że jesteś gotowy a kolejny nabój jest już w komorze. I nie musisz pociągnąć za spust by mieć pewność, że wszystko jest na swoim miejscu.”

„Kiedy wchodzisz na boisko, nie chcesz słyszeć jakiegoś tam 'Powodzenia!’ bo to sugerowałoby, że nie jesteś przygotowany. A to Ty masz wiedzieć, że jesteś gotowy i że masz kontrolę i że nie zdajesz się na ślepy traf czy jakąś zewnętrzną mistyczną interwencję. Niefart jest wygodną wymówką kiedy sprawy poszły nie po twojej myśli i zachęca do pasywnego czekania aż niefart zmieni się w fart. Nie możesz być NIE-DO-ZATRZYMANIA jeśli stawiasz wszystko na nieznane.”

Większość jeździ windą zamiast szukać schodów. Chcą łatwiutkich rozwiązań. Nie potrafią poradzić sobie z dyskomfortem, więc szukają skrótów a kiedy nie mogą ich znaleźć, poddają się – Tim GROVER

PIERDOLIĆ 'STARANIE SIĘ’ I 'POZYTYWNE MYŚLENIE’

„PIERDOLIĆ 'STARANIE SIĘ’! To otwarte zaproszenie do porażki, kolejny wariant stwierdzenia: 'Jeśli mi się nie uda, to nie moja wina, bo przecież się starałem’. Starałeś się czy zrobiłeś co trzeba? Oooooogromna różnica. 'No ale przecież się starałem…’ Cudownie, to teraz powiedz mi co realnie zrobiłeś. Albo robisz albo nie robisz. Zatem rób, w gdy nie wyjdzie, rób znowu. Sprawdziłeś już wszystkie sposoby? Zajrzałeś pod każdy kamień w poszukiwaniu przewagi?”

„WYKONAJ PRACĘ. Codziennie MUSISZ zrobić coś na co nie masz ochoty. CO-DZIEN-NIE. Wymagaj od siebie, nakładaj ciasny pressing na własną apatię, lenistwo i strach. Bo w przeciwnym wypadku, następnego dnia będziesz mieć już dwie rzeczy, których nie chcesz zrobić, a potem trzy, cztery i pięć (…) I jedyne co ci pozostanie to dołowanie się z powodu całego tego burdelu do którego się doprowadziłeś i poza barierą fizyczną dowalisz sobie jeszcze barierę mentalną.”

„Nie wierzę ani w myślenie pozytywne ani w myślenie negatywne. Wizualizowanie sobie czegoś nie oznacza tworzenia tego w rzeczywistości a nadmierne analizowanie teoretycznych problemów prowadzi do strachu i niepokoju. Masz być uzbrojony we właściwe odruchy i instynkty, nie w Xanax.”

GROVER mówi wprost: trening, trening, trening, trening. Przygotowanie, przygotowanie, przygotowanie. Nie potrzebujesz pozytywnego myślenia jeśli WIESZ, że jesteś gotowy i/lub, że sobie poradzisz.

„Instynkt nie odróżnia 'pozytywnego’ od 'negatywnego’. Jest jedynie jakaś sytuacja, twoja na nią odpowiedź i wynik, który chcesz osiągnąć. Gdy jesteś gotowy na wszystko, nie myślisz w kategoriach 'dobra’ czy 'zła’ tylko patrzysz z dystansu na całość sytuacji. Bo gdy zaczynasz rozpraszać się myśleniem, wylatujesz z FLOW i wytracasz energię zamiast skupiać się jedynie na tym co masz do zrobienia.”

„Jak bardzo czegoś chciałeś wychodzi wtedy, gdy w ustach poczujesz gorzki smak niepowodzenia. Ale gdy tylko go poczujesz, będziesz walczyć jak nieboskie stworzenie by goryczy tej się pozbyć. Czy wciąż czujesz ten GNIEW mobilizujący cię do odwrócenia sytuacji na twoją korzyść?”

Michael PHEPLS o tym, że przegrywać nie cierpi bardziej niż uwielbia wygrywać:

„Nauczyłem się jednego: PRZESTAŃ SIĘ STARAĆ. RÓB. Bierzesz to co inni postrzegają jako coś negatywnego i zamieniasz w pozytyw. Nie strzelasz focha, nie zwijasz się w kulkę by umrzeć w samotności, tylko gapisz się temu prosto w pysk i myślisz sobie: 'Tak czy inaczej, będzie jak chcę.’ A wszystkim powątpiewającym mówisz jedynie: 'Zajmę się tym’.

ŻADNEJ SATYSFAKCJI, ŻADNEJ CELEBRACJI

„WYMIATACZ występuje wyłącznie dla siebie, ale wygrywają wszyscy. I to ci wszyscy świętują kiedy on wraca do przeglądania statystyk, skanując jedynie to co pozytywne i skupiając się na tym co negatywne. ’30 punktów, 10 asyst, cholera… aż 2 straty. I tylko to zapamięta: „Tego wieczora zaliczyłem 2 straty…’ Owszem, grał prawie perfekcyjnie, ale – w jego oczach – wciąż za słabo.”

„Właśnie ten nieposkromiony pęd do usuwania luki pomiędzy 'prawie idealnie’ a 'idealnie’ odróżnia tych świetnych od tych NIE-DO-ZATRZYMANIA. Zawsze wierzysz w to, że możesz być lepszym i nie cofasz się przed niczym by to udowodnić. Czy to idealny sposób na życie? De facto, całe swoje życie POŚWIĘCASZ jednemu celowi, marginalizując całą resztę. Jednam WYMIATACZ mówi do siebie: 'Biorę się za to. Zrezygnuję w imię tego ze wszystkiego z czego muszę zrezygnować i nie obchodzi mnie co inni sobie pomyślą a jeśli konsekwencje będą rzutować na inne aspekty mojego życia, zajmę się nimi we właściwym czasie’.”

„Życie osoby, która nigdy nie czuje satysfakcji, bywa samotne. Zdobywasz wszystko o czym marzyłeś by bez większego zaskoczenia przekonać się, że nikt nie rozumie ani tego przez co przeszedłeś ani tego jak tam dotarłeś.”

„To bycie przygotowanym zawsze i na wszystko jest właśnie bezpośrednim wynikiem ciągłego braku satysfakcji. Przerabiasz wszystkie detale, przykładasz uwagę do tego czego nie zauważają inni. To właśnie odróżnia mnie od reszty – nie przegapiam szczegółów i nie pozwolę, żebyś ty je przegapiał.”

„’Wykonane. NASTĘPNE!’ Oto ulubione słowa każdego WYMIATACZA. Zawsze jest jeszcze jakaś praca do wykonania. Zawsze jest coś do udowodnienia. Więc niech inni sobie świętują. Bo ty i tak nie czujesz satysfakcji. Jeśli wygraliście w 6 meczach jesteś rozczarowany że nie w 5. Jeśli zarobiłeś milion, zastanawiasz się jak mogłeś zarobić 1,2 mln. Wiecznie nieusatysfakcjonowany.”

„A w tych bardzo żadnych i krótkich momentach, kiedy czujesz chęć świętowania, robisz to prywatnie bo i tak nikt nie zrozumie przez co musiałeś przejść. Nie zrobiłeś w imię celebrowania ani w imię altruizmu. Zrobiłeś to dla tego podniecającego doświadczenia osiągnięcia tego, co osiągnęło niewielu.”

M. J. potwierdza…

„Następnym razem zwróć uwagę na to jak reaguje na kolejny tytuł trener Pat RILEY. Wygląda dosłownie na przygnębionego. Bo on zdaje sobie sprawę co trzeba było zrobić by tam dotrzeć i co będzie trzeba zrobić by to utrzymać. Prawdziwy WYMIATACZ spada najniżej tuż po tym jak wzniósł się najwyżej. Przez 5 minut jest w totalnej euforii. Przez następne 25 jest zadowolony. A następnie? Następnie wraca do pracy. (…) I owszem, wszyscy będą kadzili mu jak wspaniałą pracę wykonał, co w sumie jest prawdą. Jednak ich podziw niewiele dla niego znaczy bo jego WEWNĘTRZNE WYMAGANIA są tak wysokie, że nijak się mają do tego, czego oni od niego wymagają. Zwycięstwo czy porażka, jedyne o czym myśli to jak można było zrobić to lepiej, szybciej i skuteczniej. Zatem owszem, robota została zrobiona, ale on wciąż myśli o tym jak można było zrobić to sprawniej.”

Na tym właśnie polega niezmordowane dążenie do doskonałości, niezachwiana wiara we własne możliwości, wymaganie od siebie znacznie więcej niż ktokolwiek, kiedykolwiek mógłby wymagać – Tim GROVER

NAŁÓG WYGRYWANIA

„WYGRYWANIE JEST NAŁOGIEM. Co prawda wielki Vince Lombardi powiedział, że 'Wygrywanie jest nawykiem’ jednak ja wierzę w to, że nawyk ten nieubłaganie stanie się nałogiem. Nie da się tego zrozumieć póki się go nie posmakuje, ale gdy już posmakujesz, nie ma odwrotu. Poczujesz głęboko we flakach jak twoja Ciemna Strona błaga o więcej…”

„Zapytał Kobe BRYANTA ile jeszcze lat zamierza grać. 'Do 6-go tytułu’ – odpowiedział. Zwróć uwagę, że nie odpowiadał latami. Odpowiadał tytułami. Na tym właśnie polega nałóg. Inni myślą o swojej karierze w kategorii lat czy sezonów. Ale najwięksi mają jedną automatyczną odpowiedź: ZWYCIĘSTWA.”

„Oto cały Kobe. We wszystkim co robi chodzi o doskonałość. We wszystkim. DOSŁOWNIE. Ludzie mówią, że zrobią co trzeba a on po prostu naprawdę robi co trzeba. Skupia się wyłącznie na jednym: własnym nałogu wygrywania. I wszystko co robi kręci się wokół tego.”

„WYMIATACZE, jak i cała reszta, czują czasami wypalenie, jednak sama myśl porzucenia tego co robią budzi w nich więcej niepokoju niż pozostanie w grze. Bo ich nałóg domaga się dokarmiania. I to właśnie dlatego widzisz zawodników powracających do sportu. Wciąż ten sam brak satysfakcji, wciąż ta sama potrzeba udowadniania. Ale nie tobie – sobie. PRESJA JEST WYŁĄCZNIE WEWNĘTRZNA.”

Atak. Presja. Agresja.

„Musisz pragnąć presji, wykorzystywać ją i nigdy się przed nią nie kurczyć. Nie mówię, że masz ją kochać. Musisz po prostu pragnąć wyników. Ty podrzucasz mi sytuację a ja ci ją naprostuję. To mnie właśnie napędza. Nowe wyzwania, nowe sposoby by stawać się lepszym, każdego dnia.”

PRZESTAŃ UDAWAĆ ŻE NIE WIESZ

„Przestań czekać na to, że ktoś nauczy cię tego już i tak wiesz. Kupiłeś tę książkę doskonale wiedząc co jest do zrobienia, jednak zwlekałeś aż ktoś ci to powie. Powtarzam zatem: nikt nigdy nie zrzucił wagi siedząc na kanapie z książką o dietach.”

„Nie twierdze, że masz zaprzestać poszukiwania odpowiedzi. Ale poznaj siebie a potem ZAUFAJ temu co JUŻ WIESZ, żebyś zaczął budować na fundamencie tego co JUŻ MASZ. To nie metoda naukowa. Twój instynkt jest odwrotnością metody naukowej: badania pokazują ci czego dowiedzieli się inni ludzie, instynkt podpowiada ci czego nauczyłeś się ty. Nauka zajmuje się innymi ludźmi a twój instynkt zajmuje się wyłącznie tobą.”

„Oprah kiedyś powiedziała: 'Wszystkie moje dobre decyzje wynikały ze słuchania mojej intuicji a wszystkie złe, z jej ignorowania’. Oczywiście! I, oczywiście, ostatnie 25 lat spędziła robiąc programy dla ludzi, którzy wolą słuchać jej niż własnego wewnętrznego głosu, więc to ona mówiła mi w co wierzyć, co robić i w kogo się zmieniać. Każdego dnia miliony ludzi podłączały się by dowiedzieć się co robią źle, by otrzymać kolejne instrukcje i by żyć zgodnie ze standardami kogoś innego.”

DOKONAJ WYBORU, PODEJMIJ DECYZJĘ

„ZAUFAJ SOBIE. A POTEM PODEJMIJ DECYZJĘ. Bo kiedy dumasz nad tym czy iść w lewo czy w prawo ktoś inny trafia do miejsca przeznaczenia. Kiedy ciebie paraliżuje analiza i nadmierne myślenie, ktoś inny ufając swoim flakom skopał ci dupę. Tak więc dokonaj wyboru albo ktoś dokona go za ciebie.”

Większość ludzi nie zajmuje się podejmowaniem decyzji tylko podrzucaniem sobie sugestii – Tim GROVER

„Gdy tylko dasz sobie przyzwolenie na nadmierne myślenie, pojawiają się teksty takie jak: 'Prześpię się z tym’ czy 'Odłożę to sobie na później’ czy inne z dupy myśli oznaczające realnie: 'Nie UFAM sobie na tyle by podjąć decyzję.’ Mawiają, że dobre rzeczy przydarzają się tym, którzy czekają. Nie – dobre rzeczy przydarzają się tym, którzy pracują. Rozumiem, że pośpiech może być szkodliwy – wszak chodzi o to, żeby być szybkim a nie o to, żeby robić błędy – nie zmienia to faktu, że musisz działać a nie czekać jedynie aż wyniki przyjdą same. Przestań się czaić. Bo w przeciwnym przypadku to czego nie zrobiłeś zacznie nawarstwiać się w takim tempie, że zupełnie cię to przygniecie i nie będziesz w stanie zrobić już niczego.”

„Kiedy ty się czaisz obawiając błędów, ktoś inny popełnia wszystkie możliwe, uczy się z nich i trafia tam gdzie ty rzekomo chcesz. I prawdopodobnie wyśmiewa twoją słabość.”

Albo wygrywasz albo się uczysz

„A kiedy w końcu zmusisz się do podjęcia decyzji to jak ona wygląda? Prawie zawsze jest dokładnie zgodna z twoim pierwszych odruchem, pierwszą reakcją, która zaczęła cały ten proces. Czyli – wiedziałeś. Więc dlaczego nie zaufałeś sobie od razu?”

Robisz plan. A potem wykonujesz ten plan – Tim GROVER

„Większość nie jest w stanie tego zrobić. Zadowala ich bujanie się i 'zobaczmy co się stanie’. Serio? Przecież i tak wiesz co się stanie jeśli niczego nie zrobisz. Wszystko rozsypie się w drobne kawałki. No ale to ulubione zajęcie większości ludzi – 'testowanie wody’ nim do niej wskoczą. Tylko po co? O ile nie podejrzewasz, że pełna jest krokodyli, co takiego strasznego może się stać jeśli się zanurzysz? Najwyżej się zmoczysz. Kiedy WYMIATACZ myśli sobie: 'Nie ma problemu, najwyżej popływam’ cała reszta stoi na brzegu trzęsąc się z zimna i szukając ręcznika.”

„Mówisz, że nie umiesz pływać? Nie ma sprawy, powiedz mi zatem co umiesz. Po co stoisz na brzegu użalając się nad sobą? Idź w inne miejsce, osiągnij doskonałość w innej dziedzinie. Nikt kto jest NIE-DO-ZATRZYMANIA nie osiągnął tego poziomu podążając za tłumem.”

„Dowiedz się czym chcesz się zajmować a potem zajmuj się tylko tym. Rób to lepiej niż ktokolwiek inny. Zacznij od tego w czym już jesteś dobry i buduj na tym. (…) możesz być przeciętny czy ponad przeciętny we wszystkim pozostałym, ale w TEJ JEDNEJ RZECZY, musisz być pierwszym nazwiskiem, które przychodzi do głowy. Większość ludzi chce szpanować tym, że są dobrze we wszystkim, co ostatecznie rozrzedza ich możliwości. Bill GATES, najprawdopodobniej, nie wypuści swojej serii kostiumów kąpielowych. I ty zapewne też nie powinieneś.”

NIE-EMOCJONALNOŚĆ

„Jeśli celujesz w bycie najlepszym w swoich fachu, nie możesz przejmować się tym, że twoje działania mogą zmartwić parę osób albo zastanawiać się co inni sobie o tobie pomyślą. Mówiąc inaczej, wszelkie emocje idą na bok a pozostaje ci robienie tego co trzeba by być tam gdzie chcesz. Samolubność? Być może. Egocentryzm? Zdecydowanie!”

Od tej chwili zależy ci wyłącznie na wyniku końcowym – Tim GROVER

Ayn się nie pierdoliła w tańcu…

„Za każdym razem gdy myślisz, że nie dasz rady – musisz to zrobić tym bardziej. Ten ostatni kilometr, ten ostatni set, te ostatnie 5 minut. Musisz grać ostatnią grę sezonu z taką samą intensywnością z jaką grałeś pierwszą. I kiedy twoje wykończone ciało wrzeszczy: 'Nie ma mowy ty dupku’ zaczynasz pracować jeszcze ciężej mówiąc sobie: 'Wykonać. TERAZ!'”

„WYMIATACZE okazują silne emocje tylko jako sposób na zmotywowanie innych. Co nie zmienia faktu, że ani na chwilę nie tracą nad nimi kontroli.”

„W trakcie, masz nie myśleć o niczym. A jeśli już musisz o czymś myśleć, niech to będzie pozytywne. Masz być chłodny i zrelaksowany, dokładnie taki jakim byłeś nim wszyscy wkoło zaczęli cię zmieniać. Kiedy jesteś mentalnie we właściwym miejscu, ZAWSZE pojawia się uśmiech.”

„Jednym z elementów charakterystycznych wyłącznie dla Mchaela była jego porażająca umiejętność blokowania wszystkiego i wszystkich. Nic go nie ruszało; był jak lód. Niezależnie od tego co się działo – na widowni, w mediach, czy nawet śmierć własnego ojca – gdy tylko wchodził na boisko wyłączał wszystko poza misją ataku i podboju.”

„Gdy odczuwasz strach, cofasz się i wznosisz ochronną ścianę. I to ta ściana uniemożliwia ci ruszenie naprzód. WYMIATACZ myśli sobie wtedy: 'Skoro ja się obawiam to jak muszą srać po gaciach tamte patałachy? W końcu mają do czynienia ze mną!’ On czuje ENERGIĘ a nie emocje. OGROMNA różnica.”

Powtarzam ponownie: EMOCJE OSŁABIAJĄ. Są najszybszym sposobem na to, by wylecieć z flow – Tim GROVER

Nic do dodania…

„Emocje przekierowują twoje skupienie i stanowią dowód na to, że straciłeś kontrolę. I, ostatecznie, niszczą cały twój występ. Sprawiają, że zastanawiasz się nad tym co czujesz a twoim zadaniem nie jest zastanawianie się, tylko bycie tak przygotowanym, że wchodzisz we flow i robisz swoje skutecznie i z intencją. Co jest niemożliwe, jeśli twój umysł mieli coś innego.”

„PASJA: silne odczucie lub emocja w stosunku do kogoś lub czegoś. Bardzo fajnie. I co dalej? Będziesz sobie tylko czuć czy może coś z tym zrobisz? Uwielbiam słuchać mówców motywacyjnych i ich 'podążaj za pasją’. Podążać? A co powiesz na pracowanie nad nią? Doskonalenie się w niej. Żądanie od siebie bycia najlepszym? Podążanie za nią? Eh…”

„Jedynym wyjątkiem od zasady 'EMOCJE OSŁABIAJĄ’ jest GNIEW: kontrolowany gniew, we właściwych rękach to broń o zabójczej skuteczności. I każdy WYMIATACZ ma ten tlący się niebieskim płomieniem wewnętrzny gniew, który działa o ile utrzymywany jest w ryzach. W żadnym wypadku nie można pozwolić by wymknął się spod kontroli zamieniając w ślepą, niszczycielką furię.”

RÓB WIĘCEJ, BĄDŹ LEPSZY

„Zadziwiające do czego zdolni są ludzie kiedy stawką jest wszystko. I fascynującym był fakt, że to właśnie gość z największym talentem, który odniósł największy sukces pracował więcej niż cała reszta. Powtarzam: najbardziej utalentowany gość pracował najciężej. Bo tak wybrał. I to w ten sposób najlepsi stają się jeszcze lepsi: mają obsesję na punkcie detali.”

„Fantastycznie jest otrzymać dar, ale to dopiero początek zabawy. Bo nie ma znaczenia co otrzymałeś, tylko to co z nim zrobiłeś (…) Bo jeśli uznasz, że samo posiadanie talentu jest wystarczające, masz ZERO szansy na zrozumienie wielkości czy doskonałości. Stajesz się przeciwieństwem człowieka NIE-DO-ZATRZYMANIA. Bo zatrzymałeś samego siebie.”

Nie ma żadnych skrótów i nie ma żadnego farta – Tim GROVER

„Żadnych skrótów. Jeśli chcesz toczyć boje ze słoniami, najpierw tarzaj się w błocie ze świniami. Dopiero wtedy będziesz gotowy na cięższą wagową kategorię. Nie zaczyna się od słoni, bo niezależnie od tego jak doskonałe są twoje instynkty, zabraknie ci doświadczenia do zbudowania właściwego arsenału. I nawet słonie dostrzegą w tobie zdesperowanego amatora kategorii lekkiej.”

Każdy jakoś zaczynał…

„Niezależnie od tego czym się zajmujesz, ciężka praca nie wymaga talentu. Po prostu musisz tego bardzo chcieć.”

„Niezależnie od wszystkich tych niesamowitych ruchów Michaela i jego niezapomnianych momentów, wiedział on doskonale, że nic z tego się nie wydarzy jeśli nie będzie znał i powtarzał podstaw. To właśnie te podstawowe ruchy, powtarzane od dziecka ponownie i ponownie i ponownie i ponownie uczyniły wszystkie te cuda możliwymi. Jednak Jordan nie pracował nad tym, żeby robić szpan. On pracował wyłącznie nad tym, by być równym. I pracował nad tym bez wytchnienia. WYMIATACZY nie interesuje natychmiastowa gratyfikacja. Oni inwestują jedynie w zwroty długoterminowe.”

CO JESTEŚ GOTOWY POŚWIĘCIĆ?

„Zapytaj siebie szczerze: Co musiałbyś poświęcić by mieć to, czego chcesz? A teraz odpowiedz sobie na to pytanie: Na jakie poświęcenia jesteś gotowy? Jeśli obie te listy się nie pokrywają, nie pragniesz tego wystarczająco mocno. Bo jeśli nie jesteś gotów na ciężką pracę i pełne oddanie, jeśli bycie przeciętnym cię zadowala, to pozwól, że to ja zadam Ci pytanie: DLACZEGO?”

„Przestań czuć zawiść do ludzi, skoro wypuściłeś szansę z ręki chociaż możliwości mieliście dokładnie takie same. Przecież mógłbyś osiągnąć dokładnie to samo, może nawet więcej. Więc co cię zatrzymuje? Bo nawet jeśli nie możesz zrobić tego dokładnie tak jak oni – a swoją drogą dlaczego miałbyś to robić tak jak oni? – to dlaczego nie robisz tego po swojemu? Od kiedy to ciężka praca zaczęła być umiejętnością? Ciężka praca nie wymaga żadnego talentu i każdy jest do niej zdolny. POJAW SIĘ, HARUJ i SŁUCHAJ. Trzeba WOLI by byś sprawie oddanym, by się udoskonalać, by stawać się lepszym. Szukasz łatwości czy szukasz WIELKOŚCI?”

Albo wygrywasz, albo się uczysz…

BUDŹ RESPEKT, NIE SYMPATIĘ

„WYMIATACZ najpierw budzi strach a potem budzi respekt, a to dlatego, że zawsze robi to, czego ludzie najbardziej się boją. I nie zrobi absolutnie niczego, by wzbudzać sympatię. Ma to gdzieś. Za to zrobi absolutnie wszystko – i to skuteczne – by budzić ich trwogę. (…) to właśnie czyni z Kobe BRYANTA jednego z najlepszych: ani nie mówi o czym myśli, ani nie mówi co zrobi. Po prostu robi. Sprawia, że boją się jego kolejnych ruchów i że szanują jego umiejętności.”

Wolisz być tym, który się martwi czy tym, którym się martwią? – Tim GROVER

„Strach i respekt: zostaw po sobie ślad działaniami, nie słowami czy emocjami. Nie musisz być krzykaczem by być w centrum uwagi. Przypomnij sobie Ojca Chrzestnego, światowej klasy WYMIATACZA – najbardziej cichego człowieka w pomieszczeniu, otoczonego facetami wyczekującymi na to co zrobi czy powie. A nie musiał mówić nic by przekazać wiadomość.”

„PEŁNA I CAŁKOWITA KONTROLA – oto strach i respekt w działaniu. Najgłośniejszym jest zazwyczaj ten który ma najwięcej do udowodnienia i żadnego sposobu by to uczynić. WYMIATACZ  nie musi ogłaszać swojej obecności. Rozpoznasz go łatwo po tym jak się nosi: zawsze pełen chłodu i pewności. Żadnego przechwalania się swoją wielkością, jedyne ciche skupienie na wyniku, bo to przecież wynik jest jedynym co się liczy.”

„Nie jesteś tu dlatego, że szukasz przyjaźni, tylko dlatego, że jesteś najlepszy. I nie obawiasz się tego pokazywac (…) I wcale nie chodzi mi o to, że specjalnie robisz sobie wrogów. Choć nie zdziw się jeśli się pojawią. Słabsi kompensują sobie własne słabości poprzez bycie lubianymi. WYMIATACZE tego robić nie muszą. Oni oddzielają się od grupy poprzez podnoszenie własnego poziomu. Poza tym – jeśli autentycznie jesteś w pełni skupiony na jednym – na swoim rzemiośle – trudno jest jednocześnie zwracać uwagę na innych ludzi. Nie masz czasu na obiadki, pogaduszki i na całą resztę, która rozprasza twoje jednopunktowe skupienie. Nie zajmujesz się tym czy jesteś lubiany tylko tym, czy jesteś skuteczny. Nie najlepszy sposób zdobywanie przyjaciół i zjednywanie sobie ludzi. Ale jedyny by być naprawdę #1.”

Rozumiem, że śledzisz mnie na https://www.instagram.com/zenjaskiniowca/

Mówisz mi, że chcesz się dopasować? Myślałem, że wszystko polega na tym, żeby się wyróżnić! – Tim GROVER

„Przy czym budzenie trwogi nie oznacza bycia palantem. Masz nosić się jak ktoś, kto chce wzbudzać szacunek a nie jak ktoś, kto jest zakompleksionym dupkiem, pastwiącym się nad innymi by poczuć się lepiej. Kobe właściwie nigdy nie wychodzi z kolegami z drużyny. Woli w tym czasie trenować lub analizować mecze. A to dlatego, że szuka szacunku a nie przyjaciół. Tak samo Jordan, tak samo Bird. Otaczali się jedynie wąskim kręgiem zaufanych przyjaciół, którym nie trzeba było imponować czy dostarczać rozrywki.”

„Zależy mi wyłącznie na tym, by dostrzeżono moją doskonałość w wykonywanym przeze mnie fachu. I kiedy zarzucają mi, że jestem dupkiem albo skurwysynem – a zarzucają – to jest to dla mnie dowodem na to, że osiągnąłem poziom, którego nie są w stanie ogarnąć. A to skutkuje strachem. Kiedy ich jedyną bronią są hejt i obelgi, wygrałeś, bo znaczy to, że nie mają już innych sposobów, by z tobą rywalizować. A to oznacza, że są zastraszeni, co możesz wykorzystać we właściwym momencie. Bo jedynymi, który nie będą się bali będą inni ludzie twojego pokroju (…)”

„Co tak naprawdę oznacza to, że cię 'lubią’? Lubienie jest nijakie. Nie ma w nim żadnej mocy, żadnego ognia, nic godnego zapamiętania. To tak jak bycie 'miłym’. Po prostu OK. I oddalone miliony lat świetnych od RESPEKTU. Kiedy mówią o mnie: 'To dupek ale jest najlepszy w tym co robi’ to dla mnie jest to najwyższy komplement. Dziękuję. Wyższej pochwały dla WYMIATACZA nie ma.”

„Niech cię nienawidzą. Ta emocjonalność tylko pogłębia ich słabość i czyni ciebie silniejszym. Niech cię to napędza. Ty nie potrzebujesz przyjaciół – to przyjaciele potrzebują ciebie (…) Jako WYMIATACZ wszystkich ludzi postrzegasz jako narzędzia, a każde narzędzie ma swoją unikalną charakterystykę. Gdy jesteś osobą najwyższej próby, chcesz wokół ludzi tego samego gatunku – i wymagasz od nich by poziom ten utrzymali.”

Czas na deser…

CIEMNA STRONA

Pamiętasz naszą rozmowę o instynktach? Urodzony 'złym’, ułożony na 'dobrego’? WITAJ W CIEMNEJ STRONIE… – Tim GROVER

„Gdzieś głęboko w tobie jest potężna siła kierująca twoimi działaniami, część która odmawia bycia przeciętnym i typowym, część, która pozostała surowa i nieujarzmiona. Nie jakiś tam zwykły instynkt, tylko zabójczy instynkt. Instynkt, który trzymasz w mroku, bo pragnie on rzeczy, o których nie chcesz mówić. I w tym miejscu całkowicie nie obchodzi cię jak będą odbierali cię inni ludzie, bo wiesz, że ta część to PRAWDZIWY TY i nie masz najmniejszej ochoty niczego tam zmieniać.”

„Czego i tak się nie da zrobić, bo tak naprawdę ludzie się nie zmieniają. Możesz próbować, możesz obiecywać, szukać pomocy i zaczytywać się w książkach oraz uczyć się o tym jak wypierać swoją pierwotną naturę, ale ten PRAWDZIWY TY w środku zostaje zawsze taki sam. Musi. Bo takim po prostu jesteś. Ani dobry, ani zły, po prostu naturalny, wrodzony, surowy instynkt, który podpowiada ci czego pragniesz i napędza do sięgania po to. Seks, pieniądze, sława, władza, sukces – cokolwiek. Wszystkie te skrywane sekrety, manipulacje, które mają zapewnić ci wynik, pragnienia, chciwość, twoje ego, całe to pożądanie wszystkiego tego, czego pożądać nie powinieneś. Oto twoja CIEMNA STRONA. I jest ci niezbędna, bo jeśli jeszcze się nie domyśliłeś, to właśnie ona jest niezbędnym ogniwem, które zabiera cię do STREFY byś osiągnął to, czego chcesz.”

„Bo jedną rzecz wiem na pewno – wszyscy mamy spust, za który należy pociągnąć by wejść do STREFY, zapalnik, który aktywuje naszą zaciekłość w rywalizacji, laserowe skupienie i niezmordowane pragnienie atakowania i zdobywania. U każdego zapalnik ten jest nieco inny i nikt nie jest w stanie wytłumaczyć ci, jak do STREFY tej wchodzić. Ale mogę z całą pewnością powiedzieć ci jedno: źródło leży w części, którą nazywam Ciemną Stroną. FAKT: gdy odrzucasz programowanie społeczne i stajesz się autentycznym sobą, to właśnie wrzuca cię do STREFY i tylko to pozwoli ci radzić sobie ze strachem czy zahamowaniami. Bez tego głębokiego instynktownego czynnika jesteś jak zapalniczka, w której skończył się gaz. Wiele skrzenia, zero ognia. To ty jesteś właścicielem STREFY i to ty decydujesz jak i kiedy ogień zapłonie.”

„Jekyll żyje w blasku światła, Hyde ukrywa się w ciemności a wspomniane instynkty wyjdą na powierzchnię wyłącznie wtedy gdy odpalisz Ciemną Stronę. O tym tu mowa – o transformacji w ALTER EGO, o zostaniu tym kim NAPRAWDĘ jesteś, osobą, którą te instynkty ukształtowały. Żadnego strachu, żadnych zahamowań. Czyste działanie i czyste wyniki.”

„FAKT: znam bardzo, bardzo wielu, bardzo, bardzo zmotywowanych ludzi bardzo, bardzo dużego sukcesu i absolutnie bez wyjątku każdy z nich ma Ciemną Stronę. Ich dominacja i niezrównane możliwości są napędzane czymś głębokim i intensywnym, czymś co jest ich stałym paliwem. To chęć udowodnienia swej wielkość, seksualna energia, czy kompleksy – to kwestia indywidualna – ale wszystko sprowadza się do tej ukrytej części, której nie pokazują nikomu innemu.”

Pytanie retoryczne: Czy Donald J. Trump ma Ciemną Stronę?

„No bo sam mi powiedz: ilu znasz wpływowych i potężnych ludzi za których gwarantowałbyś własną głową, że nigdy, przenigdy nie dopuszczą się jakiejś moralnej, prawnej, seksualnej, finansowej czy osobistej kontrowersji? Tak myślałem. Niezbyt wielu, co? A zgadnij dlaczego – bo to właśnie dzięki byciu takimi zyskali te wpływy i potęgę. Nie chodzi o to, że są złymi ludźmi, tylko o to, że nie żyją pod dyktando tego ułożonego i ugładzonego Jekyll.”

„Za każdym razem, kiedy z niedowierzaniem kiwasz głową słysząc o kolejnym tego typu skandalu z kimś potężnym w roli głównej, patrzysz wprost na jego Ciemną Stronę. I zazwyczaj ten ktoś dobrze wiedział co robi, dobrze rozumiał tego konsekwencje – a jednak zrobił to pomimo wszystko. Mógł się kontrolować ale tego nie uczynił. Dlaczego zatem? Otóż dlatego, że kiedy już przyzwyczaisz się do wygrywania, chcesz zwyciężać absolutnie we wszystkim. To ta niegasnąca potrzeba kontrolowania tego co niekontrolowalne, zdobywania wszystkiego na swojej drodze – to właśnie Ciemna Strona nawołująca cię do bycia tym kim naprawdę jesteś. Żadne wyzwanie nie jest nadmiernym, zbyt trudnym czy zbyt ryzykownym bo NIE CZUJESZ ŻADNEGO STRACHU PRZEZ PORAŻKĄ. A satysfakcji nie czerpiesz z podejmowania ryzyka tylko z KONTROLOWANIA go. 'Biorę to na siebie’ – pamiętasz?”

„Im więcej na siebie bierzesz, tym bardzo mocarnym się czujesz. Nie da się być najlepszym – w żadnej z dziedzin – bez kuloodpornej i niezatapialnej pewności siebie. Jednak by ją zdobyć, musisz grać o stawki, które onieśmielają innych, bo polegasz na swoich flakach i one mówią ci, co stanowi ryzyko akurat dla ciebie, a co nie. I kiedy stoisz na progu STREFY, to właśnie Ciemna Strona kiwa do ciebie uwodzicielsko palcem, szepcąc – 'WCHODŹ'”

„To Ciemna Strona stanowi twoje paliwo, twoją energię. Pobudza cię do życia, wyostrza twoje zmysły, energetyzuje. Jest twoim jedynym miejscem ucieczki (…) nim znowu rzucisz się na wszystko co stanowi osobiste wyzwanie, by testować na ile możesz kontrolować wszystko to, co próbuje przejąć kontrolę nad tobą. Przy czym Ciemna Strona nie musi oznaczać degeneracji, zła czy działań kryminalnych – możesz być dobrym człowiekiem i wciąż pozostawić tę surową część.”

„Za każdym razem kiedy łapiesz się na konflikcie pomiędzy tym czego pragniesz a tym co 'właściwe’ – to właśnie szarpanie się ze swoją Ciemną Stroną. Możesz starać się ją kontrolować, możesz starać się ją opanować, ale ona i tak wcześniej czy później odbije jak sprężyna, próbując przejąć kontrolę nad tobą. Zresztą zobacz co się stało z biednym dr. Jekyllem – zabił się kiedy zdał sobie sprawę, że Mr. Hyde, czyli jego Ciemna Strona, wypływa na wierzch kiedy tylko chce i nie jest w stanie więcej już jej kontrolować.”

„Jednak WYMIATACZ kontroluje swoje popędy, inaczej być nie może. U niego Ciemna Strona nie prowadzi do podejmowania durnego ryzyka i pakowania się w kłopoty – to oznaczałoby słabość. To samokontrola wyróżnia WYMIATACZY najbardziej. Dla nich wszystko sprowadza się do tego: ATAKOWANIA, KONTROLOWANIA, WYGRYWANIA. Wynik końcowy za wszelką cenę. I ponownie, i ponownie i ponownie.”

„Bo czy tak naprawdę jest jakaś większa różnica pomiędzy wielkim biznesmenem, wielkim mafijnym bossem albo wielkim sportowcem? Każdy z nich jest przecież killerem w swojej własnej dziedzinie, każdy pragnie być absolutnie najlepszym, każdy stosuje diaboliczne metody by zyskać przewagę nad konkurencją lub by zetrzeć ją w proch, każdy z nich chce wygrywać za wszelką cenę i żadna z ich ofiar nie wie co się stanie póki nie będzie już za późno. I nie chodzi mi o zabijanie kogoś za pomocą broni, tylko za pomocą swoich umiejętności oraz mentalnej elastyczności.”

„Twoja Ciemna Strona to nie gość, którego sadzasz do obiadu przy rodzinnym stole. Chodzi w niej o to jak się czujesz i nikt – w domu czy poza nim – nie może tego zmienić. Bo chodzi o to kim NAPRAWDĘ jesteś.”

MASKA

„Więc zakładasz maskę normalności. A maska ta wygląda dokładnie tak, jak inni chcieliby, żeby wyglądała. Więc przestajesz być sobą, bo naprawdę sobą możesz być tylko i wyłącznie wtedy gdy podłączysz się do Ciemnej Strony. Zakładasz więc maskę, bo nie masz wyjścia – wszak robisz wszystko co trzeba by mieć to czego chcesz.”

„Nie ma na to przykładu lepszego niż Tiger WOODS. Jeśli chcesz zobaczyć gościa żyjącego w STREFIE, zobacz sobie Tigera jeszcze sprzed skandalu. Chodził po polu golfowym jakby zbudowali je specjalnie dla niego a gdy stanąłeś mu na drodze – Panie Boże broń! (…) a potem nagle wybuchł skandal i szybko stało się jasnym co wpychało Tigera w STREFĘ. Teraz wszyscy mogli otwarcie oglądać i osądzać jego życie intymne i Ciemna Strona wyparowała. Tego typu energia nie może po prostu przeżyć w dziennym świetle. Całkowicie traci swą moc, no chyba, że rozprostujesz się i powiesz: 'No i co z tego?’ a potem zajmiesz się tym co było do zrobienia. Tylko w ten sposób dałoby się Ciemną Stronę utrzymać.”

To co Tygryski lubią najbardziej…

„Dlatego chciałem, żeby przestał się tłumaczyć a wrócił do atakowania każdego dnia. Chciałem, żeby wrócił na pola golfowe i pokazał wszystkim, że wciąż trzyma wszystko za mordę, że nadal jest KILLEREM, który stał się jeszcze lepszym i jeszcze niebezpieczniejszym. Bo nie ma lepszego sposobu na zastraszenie konkurencji niż pokazanie im: 'Przeszedłem przez całe to gówno a moja gra się poprawiła, więc nie macie żadnych szans, chujki'”

„Kiedy opowieści rodem z Ciemnej Strony wychodzą na światło dzienne, wszyscy z politowaniem kiwają głowami mówiąc: 'Co za frajer, nie był stanie się powstrzymać.’ Ale mówią tak, bo nie rozumieją WYMIATACZY. Więc zrozum ich ty: WYMIATACZ nie ma zamiaru zrezygnować z czegoś tylko dlatego, że mogłoby ci się to nie spodobać. To nie jest jego słabość, tylko jego wybór i źródło jego siły. Słabością byłoby zrezygnować z tego co chce tylko dlatego, że obawia się wpadki.”

Właśnie taka jest Ciemna Strona – usuwa podziały na 'dobro’ i 'zło’ i pozwala ci odkryć z jakiej gliny jesteś ulepiony. I do czego jesteś zdolny – Tim GROVER

ZAKOŃCZENIE

„Prawdziwą miarą wielkości jednostki jest to, czego nie da się zmierzyć – to co NIENAMACALNE. Wzrost, wagę, siłę czy szybkość – to daje się zmierzyć. Ale nie jesteś w stanie zmierzyć oddania, wytrwałości, instynktu czy serca. I to właśnie tu zaczyna się najważniejsza praca – w zrozumieniu tego co chcesz osiągnąć i zniesieniu wszystkiego tego, co będzie trzeba znieść. (…) Zanim wytrenujesz swoje ciało, musisz wytrenować swój umysł. Nie możesz postawić sobie za cel doskonałości o ile nie przygotowałeś na doskonałość swojego umysłu. To dominacja mentalna czyni cię prawdziwie nieustępliwym.”

„Największe i najważniejsze boje będziesz toczyć ze sobą samym i musisz być swoim najbardziej wymagającym przeciwnikiem. Zawsze wymagaj od siebie WIĘCEJ niż wymagać będą inni. Przestań się oszukiwać a będziesz w stanie sprostać każdemu wyzwaniu z pewnością siebie i głębokim przekonaniem, że jesteś przygotowany na wszystko.”

Życie bywa skomplikowane. Prawda jest zawsze prosta – Tim GROVER

„Autentycznie uważam, że nie mam żadnych ograniczeń. I ty też powinieneś myśleć w ten sposób o sobie. Słuchaj swojego instynktu. Bo mówi ci prawdę. Mnie napędza chęć robienia tego, czego nie zrobił wcześniej nikt inny. Niezależnie od tego co napędza ciebie, niech zabierze cię tam, gdzie chcesz trafić. Bo wszystko czego pragniesz może być twoje. Bądź WYMIATACZEM i zajmij się wygrywaniem. Bądź NIEUSTĘPLIWY. Wykonane. NASTĘPNE!”

„Wszystko sprowadza się do pytania: CZY JESTEŚ GOTOWY PODJĄĆ DECYZJĘ O ODNIESIENIU SUKCESU? Będziesz utrzymywał ją bezwzględnie w mocy czy wycofasz się kiedy zrobi się ciężko? Będziesz harował kiedy wszyscy inni się wykruszają? Potrzebujesz życia wolnego od bólu? Czy jesteś w stanie przekroczyć jego granice i oddać się w pełni realizacji swojego postanowienia? To twój WYBÓR. Wynik też zależy od Ciebie.”


Wszystkie fragmenty książki tłumaczyłem ja, jako że – co za zaskoczenie – książka ta nie wyszła jeszcze po polsku. A jeśli chcesz, żeby wyszła, proponuję atakować nieustępliwie Marcina OSMANA, bo to jedyny znany mi sposób na to, żeby szybko trafiło to na nasz rynek.

  • PanCytat

    1 maja, 2019 o 00:42 Odpowiedz

    Świetne surowe mięso, którego byłem spragniony. Goggins, Mylett, Gracz, Dan Kennedy i ten wpis u mnie w czołówce. Gratuluję!

    • Rafał Mazur

      1 maja, 2019 o 07:00 Odpowiedz

      Dzięki. Taki był plan i tak też wyszło.

  • Bedeka

    1 maja, 2019 o 09:18 Odpowiedz

    Alleluja! Zabieram się za czytanie! Dzięki!

    • Rafał Mazur

      1 maja, 2019 o 21:18 Odpowiedz

      Dzięki 🙂

  • Wojciech

    1 maja, 2019 o 10:22 Odpowiedz

    Lepiej żeby tę książkę wydał ktoś mądrzejszy niż Pan naciągacz Osman – jeszcze znowu wpadnie na pomysł żeby książkę sprzedawać w dwupaku, albo co gorsza w trójpaku… Dziękuję za przydatną wiedzę Panie Robercie.

    • Rafał Mazur

      1 maja, 2019 o 21:17 Odpowiedz

      Ja nie jestem Robertem. Osman nie jest naciągaczem.

  • Michał

    1 maja, 2019 o 12:30 Odpowiedz

    Gratuluje Rafał. Choć nie wiem czy nie strzeliłeś sobie w kolano, bo jak ktoś naprawdę zrozumie ten wpis, to więcej nie będzie czuł potrzeby, aby wchodzić na Twoją stronę 🙂

    • Rafał Mazur

      1 maja, 2019 o 21:16 Odpowiedz

      Nawet Jordan miał trenera, więc UFAM, ŻE TAK CZY INACZEJ SOBIE PORADZĘ

  • Pat

    1 maja, 2019 o 14:31 Odpowiedz

    tak se myśle, że podstawą tego wszystkiego jest umiejętność koncentracji (wybiórczej, na właściwych rzeczach) tak jak to gates i buffet mówili. Bez tego chuja sie zrobi. koncentracja na dzialaniu, posuwaniu do przodu, zamiast gadaniu do siebie i filozofii itd. A jak już się myśli to koncentrować się na tych myślach co się przydadzą, wybierać jak z katalogu. Co jest kurłą do zrobienia teraz? zasada 0 sekund.

    „O tym jak odkryć swój “talent” i pasję (do bycia mordercą)” i ten wpis wyżej moje ulubiooone

    • Rafał Mazur

      1 maja, 2019 o 21:16 Odpowiedz

      Dzięki Pat!

  • Piotr

    1 maja, 2019 o 18:40 Odpowiedz

    Świetny tekst!

    • Rafał Mazur

      1 maja, 2019 o 21:16 Odpowiedz

      Dzięki Piotr!

  • Sławek

    1 maja, 2019 o 18:42 Odpowiedz

    O której będzie zapis audio, chciałbym posłuchać w trakcie biegania. 😉

    • Rafał Mazur

      1 maja, 2019 o 21:15 Odpowiedz

      o 21 🙂

    • Alaris

      14 maja, 2019 o 10:31 Odpowiedz

      Cześć! Pierwszy raz weszłam na Twoją stronę i od razu trafiłam na niezłą bombę! Tłumaczenie świetne, a czytałeś z dużym zaangażowaniem. ..choć, bazując na materiale, wiem, że stać Cię na więcej! (żart?)

      Dziękuję za inspirację. Za chwilę wychodzę na rozmowę rekrutacyjną i porządne ustawienie klepek bardzo się przyda.

      Masz nową „fankę”. Pozdrawiam ?

      • Rafał Mazur

        15 maja, 2019 o 16:43 Odpowiedz

        Dzięki Alaris!
        Jak poszła rozmowa? Urwałaś im tyłek?

  • Artur Klem

    1 maja, 2019 o 21:10 Odpowiedz

    Dzięki za audio. Było odświeżane co jakiś czas 😉

    • Rafał Mazur

      1 maja, 2019 o 21:15 Odpowiedz

      Pozdro Artur 🙂

  • Jakub Tecław

    1 maja, 2019 o 23:40 Odpowiedz

    KOCUR !!! WYMIATACZ !!! Sami sobie utrudniamy wszystko i sami dla siebie jesteśmy największą przeszkodą. Gracz(1 + 2) + Wymiatacz mieszanka rozpierdalająca SYSTEMY

    Pan Panie Rafale zapewne nie do końca USATYSFAKCJONOWANY z tekstu, więc czekamy na coś znów LEPSZEGO !!! 🙂

    Pozdrawiam 🙂

    • Rafał Mazur

      2 maja, 2019 o 11:40 Odpowiedz

      Dzięki Jakub! I owszem, nigdy nie jestem do końca zadowolony ani z tego co napisałem, ani z tego jak to powiedziałem. Dlatego tyle to trwa.

  • Darek

    2 maja, 2019 o 14:21 Odpowiedz

    Pozamiatałeś Rafał! W życiu bywa tak że w odpowiednim momencie dzieje się to zadziać powinno! Potrzebowałem tego tekstu 🙂 gratuluje i dziękuje?

    • Rafał Mazur

      2 maja, 2019 o 15:05 Odpowiedz

      Dzięki Darek i WYGRYWANiA

    • Ewa

      4 maja, 2019 o 20:53 Odpowiedz

      Super swietny tekst. Bede do niego czesto wracac. Rewelacja!

      • Rafał Mazur

        6 maja, 2019 o 21:09 Odpowiedz

        Dzięki i zapraszam 🙂

  • Rafal_D

    2 maja, 2019 o 16:42 Odpowiedz

    Świetny materiał . Bardzo dobrze się słucha.Dzięki.

    • Rafał Mazur

      2 maja, 2019 o 23:18 Odpowiedz

      Dzięki Rafał 🙂

  • Ania Ania

    10 maja, 2019 o 13:20 Odpowiedz

    Przeczytałam raz, teraz niech się przyjmie. Na pewno wrócę do tego w wersji audio.
    Dzięki Rafał za pracę włożoną w ten tekst.
    Jeżeli uda mi się chociaż % wdrożyć to będę happy, bo sam przekaz bardzo mi pasuje.

    • Rafał Mazur

      15 maja, 2019 o 16:41 Odpowiedz

      Dzięki Aniu za Twój czas i komentarz!
      WYGRYWANiA!

  • Bartosz B

    19 maja, 2019 o 14:18 Odpowiedz

    Świetne

    • Rafał Mazur

      21 maja, 2019 o 16:35 Odpowiedz

      Dzięki Bartek 🙂

  • Piotrek

    21 maja, 2019 o 16:12 Odpowiedz

    Rafał, powiem dość bezpośrednio – jesteś moim odkryciem ostatnich dni 🙂 Odsłuchuję i czytam wszystko jednym tchem, na bezdechu, niemal beztlenowo 😉 W moim przypadku to nie jest tak, że szukałem ratunku. Wszelkich biznesowych „mentorów” traktowałem zawsze z wielkim dystansem, nie chciałem nikogo słuchać, szedłem sam po swoje, osiągałem cele. Teraz czytam/słucham Ciebie i zaczynam rozumieć te wszystkie procesy, zaczynam rozumieć, dlaczego mi się udawało… To wszystko się zgadza, choć nie znałem podstaw teoretycznych, to większość tych zasad stosowałem jakby podświadomie. Jest też sporo dla mnie nowych rzeczy, a widząc, że jedne działają, wszystkim pozostałym przez Ciebie opisanym ufam niemal bezgranicznie! TO wszystko dzięki TObie porządkuje mi się teraz w głowie, to wszystko jest nazwane i opisane.. Myślę że z Twoją pomocą mogę teraz jeszcze więcej! DZIĘKUJĘ RAFAŁ! Ja tu zostaję 🙂

    • Rafał Mazur

      21 maja, 2019 o 16:35 Odpowiedz

      Dzięki Piotrek, witaj i WYGRYWANiA!

      • Piotrek

        21 maja, 2019 o 16:54 Odpowiedz

        Jeszcze tylko pytanie. Bo chciałbym Cię jakoś wesprzeć w ramach podziękowania za to wszystko, co tu znalazłem i dostałem od Ciebie. Pewnie najlepszą opcją jest po prostu zakupienie jednego z programów. Co polecasz, dla osoby już dość pewnej siebie, zmotywowanej, całkiem nieźle zdyscyplinowanej, mającej na koncie trochę zwycięstw i chcącej teraz od życia jeszcze więcej i lepiej, kolejnego kroku milowego w poprawie stanu ducha ciała i portfela? Trumpnoza? Męskie archetypy? Dodam tylko że nie zajmuję się sprzedażą.. Drugie pytanie – czy masz w planach seminaria, spotkania? Chciałbym poznać osobiście!

  • Maru

    3 czerwca, 2019 o 14:38 Odpowiedz

    polecam Ci Rafale jezeli nie widziales 4,5 godzinny dokument z treningu navy seals ktrory zainspirowal gogginsa do zmiany,https://www.youtube.com/watch?v=F0fDLgiYQjo&t=524s

    • Rafał Mazur

      3 czerwca, 2019 o 14:52 Odpowiedz

      Nie widziałem, dzięki!

Skomentuj Sławek Anuluj pisanie odpowiedzi

Regulamin | Polityka Prywatności


Copyrights 2022 © Rafał Mazur; Powered by Azantic